tag:blogger.com,1999:blog-9102795931585448343.post3912308229606629908..comments2024-03-19T13:34:13.690+01:00Comments on Młot na posoborowie: "Młody papież" - tęsknota za papiestwemUnknownnoreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-9102795931585448343.post-74972693189162412016-11-26T00:01:57.769+01:002016-11-26T00:01:57.769+01:00Właśnie to szanowny forumowiczu jest w tym serialu...Właśnie to szanowny forumowiczu jest w tym serialu najlepsze - niejednoznaczność i główna postać o skrajnych zachowaniach, poglądach, targana pragnieniami, tęsknotami, ale też powinnościami związanymi z piastowanym urzędem. To sprawia, że nie jesteśmy w stanie opisać, jaki tak naprawdę jest Młody Papież. To człowiek sprzeczności. Święty i ateista. Cudotwórca i cynik. Człowiek o wielkim sercu, który potrafi być bezwzględny. A fakt, że nie wiemy, jaka jest jego wiara (i czy w ogóle wierzy) - to największy "smaczek" tego serialu. Bez tego - mielibyśmy kolejny religijny gniot. A tak - przez formę i niejednoznaczne postacie jednak skłania do myślenia...I rozmowy, jak tu.<br /><br />A motyw (obsesja) rodziców - jest w tym filmie podstawowy elementem, bez tego Młody Papież nie byłby, jaki jest. Trauma porzucenia sprawia, że Leny choć zaszedł najwyżej w kościelnej karierze, w głębi duszy bywa bezbronnym porzuconym dzieckiem, które nie poradziło sobie z wydarzeniami sprzed lat. To niejednokrotnie determinuje jego działanie...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9102795931585448343.post-39926794852173271672016-11-22T21:44:12.989+01:002016-11-22T21:44:12.989+01:00Nie zgadzam się z sugestią, jakoby Papież miał pro...Nie zgadzam się z sugestią, jakoby Papież miał prowadzić jakąś "politykę medialną" czy katechizować lud inaczej niż poprzez encykliki, adhortacje itp. W kontekście relacji Papieża do mediów napisałem kiedyś o dość prowokacyjnie brzmiącym, a jednak mającym pewne uzasadnienie pomyśle, aby Papież publicznie występował jedynie w złotej masce na twarzy, masce wzorowanej na maskach faraonów. Uzasadnienie tego pomysłu, jak i moje rozważania o Papieżu w ogóle można znaleźć tu:<br />http://milkblog.cba.pl/?p=1008<br /><br />Zapraszam także do lektury innych wpisów:<br />http://milkblog.cba.plMPhttp://milkblog.cba.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9102795931585448343.post-23932619486840869002016-11-22T17:33:34.305+01:002016-11-22T17:33:34.305+01:00Czcigodny Krusejderze
Napisałeś że dzisiejsi kuria...Czcigodny Krusejderze<br />Napisałeś że dzisiejsi kurialici, a więc i potężne stronnictwa masonów oraz pederastów, jednak hamują brewerie osobnika noszącego białą sutannę (po złotej myśli jakoby komuniści prawie nie różnili się od chrześcijan, nie zasługuje on już na miano chrześcijańskiego duchownego). Jak mawiali starzy warszawiacy, "pan nasz nie strasz!"<br />Pozdrawiam serdecznie. Stary Niedźwiedźhttps://www.blogger.com/profile/07139104336985617671noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9102795931585448343.post-43526598754234806602016-11-21T20:17:20.652+01:002016-11-21T20:17:20.652+01:00Nie będzie żadnego młodego papieża, nigdy. To wszy...Nie będzie żadnego młodego papieża, nigdy. To wszystko idzie w zupełnie inną stronę. W jaką? A tego się już sami, drodzy Państwo, domyślajcie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9102795931585448343.post-69059073322924077942016-11-21T16:01:31.541+01:002016-11-21T16:01:31.541+01:00Drogi autorze,
w Twoim wpisie brakuje jednego ważn...Drogi autorze,<br />w Twoim wpisie brakuje jednego ważnego faktu - choć wszystkie znaki na serialowym niebie i ziemi wskazuje, że Pius XIII to "zły papież" to JEDNAK cudotwórca (ciąża u bezpłodnej, śmierć siostry zakonnej z Afryki). Pius XIII jest przerysowany, skrajny do granic, które nawet większość dzisiejszych "tradsów" nie byłaby gotowa przyjąć ALE Bóg go wysłuchuje. Ewidentnie. <br /><br />Delikatnie też, posprzeczałbym się co do postaci kard. Voiello. Choć megalomański, choć "wielki mąciciel" ... to jednak głęboko wierzący i kiedy czuje, ze Pius XIII to wybór Duch Świętego, poddaje się wręcz do granic upodlenia.<br /><br />Błędy w scenariuszu to przerysowana obsesja rodziców + wątpliwości co do wiary Piusa. Wszystko można mu wybaczyć, od zmuszania spowiednika do łamania tajemnicy spowiedzi po nierozstawanie się z papierosami ale braku wiary - nigdy. Zresztą to bardzo nielogiczne. Papież czyniący cuda, wysłuchiwany przez Boga, zdeterminowany do realizacji planu (jakby całe życie był przygotowany na to, tylko czekał na wybór) i tak łatwo tracił wiarę? To jest słabe.<br /><br />Generlanie pamiętając, że nie jest to agitka tradycjonalistyczna; pamiętając o tym kto i dla kogo stworzył ten serial; pamiętając o wszystkich zastrzeżeniach jaki opisałem i kilku drobiazgach jakie można by jeszcze znaleźć, serial jest dobry :) Anonymousnoreply@blogger.com