Treść listu znamy jedynie z cytatów, które udostępniły portale. Niestety, wszędzie są to te same wyjątki. Napisałem email do Pastora, z prośbą o wywieszenie całości. Niestety, z uzyskanej odpowiedzi wynika, że Autor nią również już nie dysponuje.
Zacytujmy zatem, to, co jest:
"Chrześcijanie nie mogą milczeć, gdy dochodzi do takich zachowań. Coraz częściej w ostatnich latach mamy do czynienie z takimi sytuacjami nie tylko w stosunku do Narodu Wybranego, ale też do chrześcijan. (...) Jesteśmy tym zbulwersowani. Potępiamy takie chuligańskie zachowania ludzi. Niszczenie miejsc pamięci, cmentarzy nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem. (...) Chrystus uczy przebaczenia, tolerancji i miłości" - napisał w liście.
Duchowny zwrócił uwagę w liście, że w Polsce także dochodzi do wybryków chuligańskich, skierowanych przeciw chrześcijanom. "Nieliczne grupki zwyrodnialców plują na chrześcijańskie korzenie Europy, kpią i szydzą z chrześcijan. (...) W Polsce mamy do czynienia na razie z drobniejszymi wystąpieniami: +palikotowców+, czy szaleńca-artysty, który kpił z katolików w Boże Ciało i pląsał niczym motyl. Satanista, który publicznie zniszczył Święte Słowo Boże Biblię, by (...) pokazać pogardę wobec nas. Sąd nie widzi w tym nic złego! Czy nie można coś z tym zrobić?" - pyta w liście Byrt.
Dla mnie jako katolika jest głęboko zawstydzające, że takiej kompleksowej obrony chrześcijaństwa nie sygnował żaden z moich biskupów. Czy żaden nie poczuł się urażony "motylem", Nergalem ? A może żaden nie miał odwagi, by napisać ?
Pastor Byrt idealnie "wstrzelił się" tym listem w aktualne wiadomości. Wyjątkowo zgrabnie połączył w jednej całości Palikota, Nergala i zniszczenie pomnika w Jedwabnem. Jedwabne dla mediów progresywnych to słowo klucz, z uwagi na który listu nie można było przemilczeć.
Patrząc na takie osoby jak Pastor Byrt rozumiem Ojca Świętego Benedykta XVI broniącego idei wolności religijnej. W społeczeństwach zlaicyzowanych i ateistycznych nie możemy nawet myśleć o przywróceniu sojuszu tronu i ołtarza. Nie mamy zresztą dziś ani jednego ani drugiego. Musimy najpierw uświadomić chrześcijańskie korzenie Europy większości jej mieszkańców i zwyciężyć współczesnych barbarzyńców.
Parafja, w której posługuje Pastor Byrt, ma stronę internetową. Możemy na nią zajrzeć, poczytać o tej wspólnocie. A także napisać e-mail z podziękowaniami dla zacnego Pastora, który broni katolickiej profesji na Boże Ciało przed profanacją.
P. Krusajder, komu chce się Pan podlizać? Tfu!
OdpowiedzUsuńNajprawdopodobniej nikomu, ale czekam na propozycje.
OdpowiedzUsuńTak, to widać, że jakieś nadzieje Pan skrywa. :)
OdpowiedzUsuńSzanowny Panie!
OdpowiedzUsuńDuchowni (oficjalnie katoliccy) w Polsce są zajęci różnymi sprawami, a Pan jeszcze oczekuje od nich bronienia Wiary. Proszę zrozumieć, że doba ma 24 godziny. Jak normalny zdrowy człowiek ma "upchać" w jednej dobie: aktywność społeczną, błazenadę, sprawowanie liturgii, posłuszeństwo i jeszcze bronienie Wiary?
Oto przykład - z Kościoła, którego rektorem jest ks. dr Wojciech Pęcherzewski (Kanclerz Kurii w Lublinie):
http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/154343_1373906082362_1673116778_726996_424612_n.jpg
Oni - czyli posoborowi pracownicy duszpasterscy - są tak zajęci, że trudno jeszcze od nich wymagać zajmowania się tym, czym zajmowali się księża przedsoborowi oraz zajmują się tradycjonaliści.
Proszę zajrzeć do galerii:
http://www.facebook.com/bsuszylo?sk=photos
Z poważaniem,
Czcigodny Krusejderze
OdpowiedzUsuńZatem jak widzisz, ci wstrętni polscy luteranie w sprawach najistotniejszych potrafią trzymać właściwy poziom. Wiem że nie przepadasz za "ekumenizmem", ja zresztą też. Ale chyba przyznasz że sensowny pakt o nieagresji i współdziałanie w sprawach fundamentalnych są potrzebne. Wbrew temu co sądzi jakiś matołek który całkiem zresztą słusznie wstydzi się podpisać nawet swoim nickiem.
Pozdrawiam serdecznie.
Stary Niedźwiedź pisze:
OdpowiedzUsuńpolscy luteranie w sprawach najistotniejszych potrafią trzymać właściwy poziom.
--------------------------------------------------
Ciemnota też ma poziomy. Powyższy poziom jest, rzeczywiście, "właściwy" dla ciemnoty luterańskiej. Zgadzam się w stu procentach. :):)
Skoro protest przeciwko łajdackiemu profanowaniu Pisma Świętego jest ciemnotą to pozostaje mi jedynie pogratulować Anonimowi inteligencji i umiejętności czytania tekstu ze zrozumieniem.
OdpowiedzUsuńSzanowny Stary Niedźwiedziu, rozumiem, że nie znasz całej sprawy (możliwe, że p. Krusajder też), a tylko to, co tutaj p. Krusajder podał. Faktycznie, w świetle niniejszego, mój komentarz wydaje się co najmniej dziwny. Potrzeba tutaj jeszcze kilka faktów podać z ostatnich dni z tym związanych. Ale mniejsza z tym. Kończę i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń