Niestety, książka jest bardzo fragmentaryczna. Jej pierwsza część stanowi odtworzenie dzień po dniu pierwszych tygodni mniemanych objawień. Dowiadujemy się o rozmaitych zdarzeniach cudownych i pozanaturalnych oraz uzdrowieniach. Chyba najciekawsze były w niej dla mnie informacje o badaniach naukowych, jakim poddawano widzących, odnoszących się do samego czasu przebywania przez nich w towarzystwie Zjawy. Medjugorje to z pewnością najlepiej przebadane i udokumentowane naukowo spotkania człowieka z istotą duchową – Matką Bożą lub diabłem.
Część druga pt. „Proroctwa i dowody” jest próbą przedstawienia Medjugorje jako kontynuacji i rozwinięcia Fatimy. Przeczytamy w niej o wypełnieniu orędzia fatimskiego przez Jana Pawła II, który AD 1984 poświęcił świat Niepokalanemu Sercu Maryi. Socci wprost wskazuje, iż nie dokonano wówczas poświęcenia Rosji, lecz stwierdza – powołując się na słowa przypisywane siostrze Łucji – iż wiele sugestyj w tekście odnoszących się do Rosji Maryja uznała za wystarczające. Jak pisze autor, Jan Paweł II postąpił w taki sposób, ponieważ wyraźne wymienienie Rosji byłoby interpretowane jako prowokacja polityczna. Trudno ocenić, co jest tu najdziwniejsze: czy sugestia, iż Matka Boża boi się prowokacyj politycznych bardziej niż szatana, czy rewelacje, jakoby do ww. poświęcenia przyłączyli się również rosyjscy biskupi prawosławni. Włoski autor najwyraźniej nie wie, że pisze o pułkownikach i generałach KGB !
Mamy zatem rozpad bloku socjalistycznego kierowanego przez Sowiety jako rzekomy dowód na wypełnienie objawień fatimskich. Gdzie zatem wypełnienie obietnic fatimskich:
przyjdę, by żądać poświęcenia Rosji memu Niepokalanemu Sercu i ofiarowania Komunii św. w pierwsze soboty na zadośćuczynienie. Jeżeli ludzie me życzenia spełnią, Rosja nawróci się i zapanuje pokój, jeżeli nie, Rosja rozszerzy swoje błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowania Kościoła. Dobrzy będą męczeni, Ojciec Święty będzie bardzo cierpieć, wiele narodów zostanie zniszczonych, na koniec zatriumfuje moje Niepokalane Serce. Ojciec Święty poświęci mi Rosję, która się nawróci, a dla świata nastanie okres pokoju.
Gdzie kres błędnych nauk rozszerzanych przez komunizm ? Gdzie koniec prześladowania Kościoła, męczeństwa chrześcijan ? Gdzie tryumf Niepokalanego Serca Maryi i okres pokoju dla świata ?
Socci stawia tezę, iż Medjugorje ma stanowić kres strasznych czasów dla Europy, ery wojen, nazizmu i komunizmu. Ponadto, objawienia te mają być ostatnimi objawieniami NMP na Ziemi i dlatego są tak długie i częste. Widzący mieli otrzymać od Zjawy 10 tajemnic. Jednak pobieżne streszczenie najważniejszych spośród nich nie wskazuje na cokolwiek dobrego: ludzie mają się nawracać, by zdążyć przed karami za grzechy świata. Kary te są nieuniknione, ponieważ nie można się spodziewać nawrócenia całego świata. Równocześnie tajemnice przekazane podczas objawień wskazują, iż kończy się czas dany szatanowi przez Boga, czas próby zniszczenia Kościoła, widzany przez Leona XIII.
Czy ktoś z Państwa dostrzega spójność tego przesłania ? Z jednej strony, osłabienie szatana ALE z drugiej: bez odwrócenia się ludzi od niego (brak nawróceń). Z jednej strony, wypełnienie nakazu fatimskiego przez papieża ALE z drugiej: brak wypełnienia obietnic złożonych przez Matkę Bożą z tem powiązanych. Dodajmy, że tajemnice przekazane przez Zjawę miały zostać przekazane przez widzących zaufanemu, wybranemu przez siebie kapłanowi i wraz z nim mieli ocenić, czy powinny być one ujawnione Kościołowi i światu.
Tyle Socci. Niestety, w książce nie ma nic o przyczynach konfliktu między wizjonerami a biskupem miejsca ani niczego krytycznego o objawieniach. Książka jest merytorycznie słaba i co najwyżej zwiększyła mą nieufność względem mniemanych objawień Matki Bożej.