Przypadkowo wszedłszy na forum rebelya.pl, by w jednym z wątków dyskusyjnych znaleźć linka do strony "Dla katolików rzymskich integralnych".
Strony i blogi osobiste prezentują różny poziom merytoryczny i zwykle nie zajmuję się nimi, lecz raczej konkretnymi zagadnieniami. Jednak ta strona zasługuje na swoje pięć minut. Tyle wystarczy, by zorjentować się, że jej autor (autorzy?) nie mają zahamowań przed napisaniem żadnej piramidalnej bzdury. Znalazłem tam "101 herezji antypapieża Jana Pawła II", Spisek na konklawe 1958 roku (wersja uzupełniona) oraz Schizmatyckie konsekracje lefebrystów i sedewakantystów.
Słowem, urodzić się tu chce jakiś rodzimy "Mały Kościółek", z jednej strony uznający następców Piusa XII za antypapieży, a z drugiej strony - kwestjonujący wszelkie rozwiązania podejmowane przez różne nurty tradycjonalizmu katolickiego w celu ocalenia Kościoła. Niestety, obok tych głupot pisanych od siebie autor strony "Katolik integralny" zamieszcza całkiem sporo wartościowych, przedsoborowych tekstów teologicznych. Niewprawny czytelnik może się w tem łatwo zgubić, przedczem przestrzegam.
A propos słabych tekstów: w najnowszym numerze "Do rzeczy" pojawia się dzieło sygnowane przez Piotra Kowalczuka pt. "Spisek postępowców: odwołać papieża", który jest tłumaczeniem, streszczeniem, plagiatem, jakkolwiek by to nie nazwać artykułu Antoniego Socciego spolszczonego przez Gajowego Maruchę, analizowanego w poprzednim wpisiem "Młota". W "Do rzeczy" zawsze jest sporo wartościowych tekstów, ale ten się do nich nie zalicza.
Ciekawy pomysł, fałszywi tradycjonaliści.
OdpowiedzUsuńKtoś się po prostu dobrze bawi, i mam wrażenie, że błąd popełnia wcale nie mając dobrych intencji...
OdpowiedzUsuńJak w Gazecie Wyborczej panie Crusejder
UsuńMoże warto coś więcej napisać.
Ustosunkować się do konkretnych zarzutów z tej strony.
Wystarczy ich poczytać. "Katolik powinien rozważyć w sumieniu ODRZUCENIE błędów:
Usuń- lucyferiańskiej synagogi szatana (uzurpatorzy posoborowi),
- schizmatyckiego Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X (lefebvryści),
- schizmatyckich sedewakantystów, wyłamujących się spod Prymatu i jurysdykcji Papieża oraz rozbijających jedność Kościoła." - tu nie potrzeba polemiki teologicznej tylko konsultacji psychiatrycznej.
Najwyraźniej znajomość ruchów 'tradycjonalistycznych' u Krusejdera jest nienajlepsza.
UsuńW USA od dawna działają katolicy, dla których święcenia sedewakantystyczne, jako łamiące nieomylną dyscyplinę Kościoła, są schizmatyckie:
http://betrayedcatholics.com/wpcms/articles/
http://www.eclipseofthechurch.com/
Zasadniczo nie zajmuję się ewidencjonowaniem szurów, który w internecie nie brakuje. Życie jest znacznie piękniejsze i ciekawsze, więc nie warto tracić na nich czasu.
Usuń- schizmatyckich sedewakantystów, wyłamujących się spod Prymatu i jurysdykcji Papieża oraz rozbijających jedność Kościoła. - a co w tym blednego?
OdpowiedzUsuńJeśli Papieże to antypapieże i nowe sakry biskupie są be, biskupi z Bractwa św. Piusa X nie są biskupami, biskupi sedewakantystyczni także, to skąd owe wyżej wymienione grupy biorą godnie wyświęconych kapłanów?
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że dopytuję ale nie znam angielskiego a rozwiązania tej zagadki na omawianej stronie nie znalazłem. Doczekamy się integralnych rzymskich katolików bezpopowców?
Czy mógłby Pan się odnieść w wolnej chwili do artykułu Schizmatyckie konsekracje lefebrystów i sedeków? Chodzi mi przede wszystkim cytowaną tam o encyklikę "Ad apostolorum principis" Piusa XII. Czy "stan wyższej konieczności" u lefebrystów załatwia sprawę, czy są jeszcze jakieś inne kruczki prawne do obejścia nauki Ojca św.?
OdpowiedzUsuńDrahon
Polecam tekścik nt różnic w obu kodeksach: http://przedsoborowy.blogspot.com/2010/11/kpk-1917-vs-kpk-1983-istotna-roznica.html , czyli pod kodeksem JP2 sprawa jest załatwiona, zaś w wypadku reżymu przedsoborowego konieczne zdawało się wskazanie braku papieże materjalnego, co również deklarowano.
UsuńCzyli lefebryści mają oparcie w Nowym Kodeksie JP2. Pewnie dlatego tak uparcie głoszą, że posoborowi papieże to katoliccy papieże.
UsuńProszę o wskazanie źródła Kościoła przedsoborowego, które zezwala na konsekracje biskupie gdy brak papieża materialnego. Kodeks z 1917 mówi:
Jeżeli papież udzielił komuś jednego ze święceń, nie wolno nikomu udzielać następnych święceń bez zgody Stolicy Apostoł, (c. 952). Święcenie biskupie, zwane konsekracją, zastrzeżone jest papieżowi i bez jego mandatu nie wolno nikogo konsekrować; papież zwykł do niego delegować (c. 950, 953).
Podział urzędu papiestwa na materialne i formalne to wymysł posoborowych sedeprywacjonistów i przed soborem nigdy nikt nic takiego nie głosił.
Czyli wychodzi na to, że lefebryści działają w oparciu o Kodeks JP2 lub w oparciu o tezy sedewakantyzmu. :)
Proszę o wskazanie konkretnego kanonu w KPK, na podstawie którego można orzec, że np. Paweł VI nie był (przestał być) papieżem.
UsuńNazywanie tradycyjnej teologicznej szkoły dominikańskiej "posoborową" jest dość zabawne. Przyznam, że nie znam uzasadnień przy konsekracjach biskupich sedeprywacjonistów, bo nie czytam po francusku. Oni za bpem Guerardem przyjmują brak papieża formalnego, przy zachowaniu papieża materjalnego (okupanta tronu papieskiego)
Usuń1917 CODEX IURIS CANONICIS
UsuńCan 188. Ob tacitam renuntiationem ab ipso iure admissam quaelibet officia vacant ipso facto et sine ulla declaratione, si clericus:
4ş A fide catholica publice defecerit;
Polskie tłumaczenie:
'Wszystkie urzędy winny być opróżnione ipso facto (bez wymaganej deklaracji) przez milczącą rezygnację... w wyniku publicznego odstępstwa od wiary katolickiej' (Codex Iuris Canonici, Canon 188 nr 4)
Jednakże to na mocy Prawa Bożego papież-heretyk traci urząd.
Publiczny grzech herezji papieża pozbawia go władzy Chrystusa. "Jeśli rzeczywiście taka sytuacja by się zdarzyła" – powiedział kanonista Coronata – "to on [rzymski Papież] z mocy prawa Boskiego, odpadłby z urzędu i to bez żadnego wyroku".
Św. Robert Bellarmin (1610): "Papież, będący jawnym heretykiem automatycznie (per se) przestaje być papieżem i głową Kościoła, jako że natychmiast przestaje być chrześcijaninem oraz członkiem Kościoła. Z tego powodu może być on sądzony i ukarany przez Kościół. Jest to zgodne z nauką wszystkich Ojców [Kościoła], którzy nauczali, że jawni heretycy natychmiast tracą wszelką jurysdykcję". – De Romano Pontifice., II, 30.
Św. Alfons Liguori († 1787): "Jeśliby kiedykolwiek papież, jako osoba prywatna, miał popaść w herezję, to natychmiast utraciłby swój urząd". – Oeuvres Complètes, 9, 232.
Znawcy prawa kanonicznego czynią rozróznienie między dwoma aspektami herezji:
1) Moralnym: herezja jako grzech (peccatum) naruszający prawo Boże.
2) Kanonicznym: herezja jako przestępstwo (delictum) naruszające prawo kanoniczne.
Rozgraniczenie moralno/kanoniczne łatwo jest wychwycić porównując go do aborcji. Przerwanie ciąży można rozważać z dwóch punktów widzenia:
1) Moralnego: Grzech przeciwko Piątemu Przykazaniu skutkujący utratą łaski uświęcającej.
2) Kanonicznego: Przestępstwo przeciwko kanonowi 2350.1 Kodeksu Prawa Kanonicznego skutkujące automatyczną ekskomuniką.
Podsumowanie
W przypadku herezji, ostrzeżenia odnoszą się tylko do kanonicznego przestępstwa herezji. Nie są one wymagane jako warunek popełnienia grzechu herezji naruszającego prawo Boże.
1. Oficjalnie zatwierdzone soborowe oraz posoborowe prawa i nauczanie zawierają błędy i/lub szerzą zło.
2. Ponieważ Kościół cieszy się przymiotem niezawodności (indefectibilitas), to jego nauczanie nie może się zmienić, a ponieważ jest nieomylny, to w swych prawach nie może przekazywać żadnego błędu ani zła.
3. Niemożliwe jest zatem, aby błędy i nieprawości oficjalnie zatwierdzone w soborowym i posoborowym nauczaniu i prawach mogły pochodzić od władzy Kościoła.
4. Osoby wprowadzające takie błędy i herezje w jakiś sposób muszą być uznane za pozbawione prawdziwego autorytetu władzy w Kościele.
5. Kanoniści i teologowie uczą, że odstępstwo od Wiary z chwilą, gdy stanie się jawne pociąga za sobą automatyczną utratę kościelnych urzędów (autorytetu władzy). Stosują tę zasadę nawet do papieża, który – jako osoba prywatna – w jakiś sposób staje się heretykiem.
6. Nawet papieże brali pod uwagę możliwość, że pewnego dnia na tronie św. Piotra może zasiąść heretyk. Papież Paweł IV zawyrokował, że wybór takiego papieża byłby nieważny, a on sam byłby pozbawiony wszelkiej władzy.
7. Ponieważ Kościół nie może zbłądzić, natomiast papież jako osoba prywatna – może (tak jak – a fortiori – może to spotkać biskupa diecezjalnego), to najlepszym wyjaśnieniem wyżej wymienionych posoborowych błędów i niegodziwości jest stwierdzenie, że pochodziły (pochodzą) one od osób, które, pomimo zasiadania w Watykanie oraz na różnych diecezjalnych urzędach, obiektywnie nie posiadały (nie posiadają) władzy kanonicznej.
Ładne "kopiuj - wklej". Najważniejsze jest tutaj: "to na mocy Prawa Bożego papież-heretyk traci urząd", z czem się zresztą w pełni zgadzam. Nie ma tu zapisów prawa kanonicznego, lecz coś o randze jeszcze wyższej. Analogicznie, nadrzędne jest prawo troski o zbawienie dusz i konsekrowanie biskupów dla Kościoła ponad zapisy Piusa XII odnoszące się do zwykłego czasu sedewakancji, pomiędzy śmiercią jednego a elekcją drugiego papieża. Skrupulanctwo w odniesieniu do prawa o niskim znaczeniu jest z założenia niekatolickiego.
UsuńPali się dom. Pan to widzi i rozważa interwencję, ale koniec końców powstrzymuje się od niej, bo gaśnicy, której mógłby Pan użyć, tydzień temu skończyła się homologacja. Czy homologacja może być ważniejsza niż prośby, jęki i krzyki ludzi, którym bezpośrednio zagraża ogień?
To nie jest skrupulanctwo ale posłuszeństwo nieomylnym orzeczeniom stolicy Apostolskiej.
Usuńx. Tylka - Dogmatyka katolicka. Część ogólna, Tarnów 1900, s. 309-310.
"ZAKRES NIEOMYLNOŚCI [Papieża] obejmuje PRZEPISY KARNOŚCI kościelnej".
Samo twierdzenie, iż Kościół ustanowił prowo, które obecnie działa na szkodę zbawienia dusz jest heretyckie.
x. Tylka - Dogmatyka katolicka. Część ogólna, Tarnów 1900, s. 309-310.
"Papież Pius VI potępia zdanie synodu w Pistoi, który twierdził, że "przepisy karności kościelnej mogą być niepożyteczne, zbyt uciążliwe, niebezpieczne, szkodliwe, (…)".
Nie znaczy to, że przepisy dyscypliny stanowione przez Papieża są zawsze, w każdym czasie pożyteczne i niezbędne. Jednakże to Papież ma prawo przepisy stanowić i tylko on ma prawo przepisy znieść/zmienić — mocą władzy kluczy, władzy "wiązania i rozwiązywania".
Pius IX mówi o takich, co dyscypliny nie przestrzegają wprost:
"Nie mamy wątpliwości że dobrze wiecie, jak marne i bezwartościowe jest to uchylanie się od dyscypliny. … (ci, którzy tak czynią) są schizmatykami, nawet jeśli nie zostali skazani za to przez władzę Apostolską." - Encyklika “Quartus Supra”
Polecam tekst gdzie to jest rozpisane:
https://drive.google.com/file/d/0B1IteQE8-XNWM2swT0ZXVlRubUU/edit?usp=sharing
Myślę, że system, w którym z jednej strony: złamanie dyscypliny prawa kanonicznego w zakresie udzielania sakr biskupich z mandatu Kościoła jest "herezją i nieposłuszeństwem nieomylnym orzeczeniom Stolicy Apostolskiej", a z drugiej strony - widzialne głowy Kościoła, papieże ukrywają się gdzieś od prawie 60 lat, nie zasługuje na nic innego jak szpital psychiatryczny.
UsuńWaż swoje słowa. Bowiem z każdego słowa człowiek będzie rozliczany. Nie napisałem niczego, czego nie naucza Kościół Katolicki. Odrzucając naukę Kościoła sam na siebie człowiek wydaje wyrok potępienia.
Usuń"Co dla zmysłów niepojęte, niech dopełni wiara w nas"
Chyba "niechcący" otworzyłem puszkę Pandory. Ciekawa dyskusja. Plus dla Krusejdera za ostatni wpis.
UsuńDrahon
Krusajder. Równie dobrze mozna powiedzieć, że system w którym dziewica zachodzi w ciążę, zabity człowiek zmartwychwstaje i daje do jedzenia swoje ciało również zasługuje na szpital psychiatryczny.
Usuń“Twarda to mowa, któż jej może słuchać?”
I tak jak Naród Wybrany starego Przymierza, Żydzi nie przyjęli Jezusa, ponieważ spodziewali się i chcieli innego Mesjasza, tak dzisiaj Naród Wybrany nowego Przymierza, Chrześcijanie nie chcą takiego Kościoła, jakim on dzisiaj jest. Ogołoconego z dóbr materialnych i kościołów, zdradzonego przez swoich pasterzy, ogołoconego z sakramentów… A przecież Kościół, Mistyczne Ciało Chrystusa, doświadcza tego samego, czego doświadczał sam Chrystus. Z tą różnicą, iż Pana naszego na śmierć zabito, a Koscioła bramy piekielne nie przemogą.
Doprecyzowanie, niejasno się wyraziłem. Oczywiście mam na myśli taki podział, że papież jest papieżem formalnie a nie jest materialnie. Albo papież jest papieżem forlanie i materialnie, albo wcale nie jest papieżem. Podział, czy raczej odzielenie władzy formalnej od materialnej nie występuje w osobie papieża.
OdpowiedzUsuńDoprecyzowanie, niejasno się wyraziłem. Oczywiście mam na myśli taki podział, że papież jest papieżem formalnie a nie jest materialnie. Albo papież jest papieżem forlanie i materialnie, albo wcale nie jest papieżem. Podział, czy raczej odzielenie władzy formalnej od materialnej nie występuje w osobie papieża.
OdpowiedzUsuń" taki podział, że papież jest papieżem formalnie a nie jest materialnie."
UsuńTakie coś to chyba nie może zaistnieć.
Obserwuje ta bardzo ciekawa dyskusje i musze stwerdziec, ż jestem bardzo rozczarowany.
OdpowiedzUsuńNa począku przeczytałm o głupiej i pseudotradycjonalistycznej stronie. Natomiast z dyskusji wynika,
że największą"głupotą i zbrodnią tej strony to cytaty magisterium Kośioł. Pewno "przez przypadek" niedostepne u innych prawowitych tradycjonalistów. Cytaty, na które jakoś dziwnie nie można znaleść argumentów.
Proszę nie zamydlać dyskusji. Znakiem rozpoznawczym tej strony jest promowanie oszołomstwa, bajek o ukrytym Kościele od 1958 r. i o początku panowania antychrysta w kwietniu 2014 r. Wszystko to w oparciu o własną interpretację Apokalipsy św. Jana czy rozmaitych proroctw, dowolnie naginanych dla potrzeb własnych hipotez. Wszystko inne jest tylko dodatkiem do tego.
UsuńSprytna szatańska sztuczka: pod szyldem "katolików rzymskich integralnych" realizować cel Antychrysta, którym jest usunięcie ofiary Mszy świętej i doprowadzenie rzymskich katolików do apostazji; omamić biednych ludzi przez hasła "ukrytej hierarchii" i "ukrytego papieża", żeby zrezygnowali z sakramentów i odseparowali się od Kościoła. Nie potrzeba być wielkim teologiem, żeby rozpoznać tu działanie złego ducha
UsuńChristus Rex
UsuńSedecy udowadniają że w Historii Kościoła były okresy gdzie konsekrowani Biskupów bez
mandatu Stolicy Apostolskiej a nie było wtedy papieża kolejny papież uznał w pełni TE konsekracje :
http://www.ultramontes.pl/pivarunas_konsekracje_biskupie.htm
Owszem, były takie okresy i takie konsekracje. Jednak nie może to być usprawiedliwieniem dla czasów obecnych.
UsuńPius XII Encyklika “Ad Apostolorum Principis”
Zdajemy sobie sprawę, że ci, którzy w ten sposób bagatelizują posłuszeństwo w celu uzasadnienia pełnienia tych niesprawiedliwie przyznanych funkcji, bronić będą swojej pozycji, przypominając o tym, iż taką praktykę stosowano w minionych wiekach. Jednak każdy z nas widzi, iż tak rozumując, wszystkie dyscypliny kościelne zostaną obalone, bo jeśli uznamy, iż przywrócenie tej dyscypliny jest zgodne z prawem, wtedy uzasadnione będzie przywrócenie dyscyplin, o których Kościół już dawno temu postanowił inaczej. W żadnym wypadku nie należy usprawiedliwiać takiego sposobu działania, który odwołuje się do innych przypadków. Tacy, którzy tak robią, bezspornie udowadniają, iż robią to celowo, aby uciec od dyscypliny, która obecnie panuje, a której powinni być posłuszni.
http://katolikintegralny.wordpress.com/2014/02/23/pius-xii-encyklika-ad-apostolorum-principis-fragmenty/
Ale pan podważa nieomylne nauczanie Kościoła używając argumentów w stylu przecież to niemożiwe i chore umysłowo.
OdpowiedzUsuńProszę jeszcze raz przeczytac poniższy tekst chyba autorów tej strony:
"
Proszę o wskazanie źródła Kościoła przedsoborowego, które zezwala na konsekracje biskupie gdy brak papieża materialnego. Kodeks z 1917 mówi:
Jeżeli papież udzielił komuś jednego ze święceń, nie wolno nikomu udzielać następnych święceń bez zgody Stolicy Apostoł, (c. 952). Święcenie biskupie, zwane konsekracją, zastrzeżone jest papieżowi i bez jego mandatu nie wolno nikogo konsekrować; papież zwykł do niego delegować (c. 950, 953).
To nie jest skrupulanctwo ale posłuszeństwo nieomylnym orzeczeniom stolicy Apostolskiej.
x. Tylka - Dogmatyka katolicka. Część ogólna, Tarnów 1900, s. 309-310.
"ZAKRES NIEOMYLNOŚCI [Papieża] obejmuje PRZEPISY KARNOŚCI kościelnej".
Samo twierdzenie, iż Kościół ustanowił prowo, które obecnie działa na szkodę zbawienia dusz jest heretyckie.
x. Tylka - Dogmatyka katolicka. Część ogólna, Tarnów 1900, s. 309-310.
"Papież Pius VI potępia zdanie synodu w Pistoi, który twierdził, że "przepisy karności kościelnej mogą być niepożyteczne, zbyt uciążliwe, niebezpieczne, szkodliwe, (…)".
Nie znaczy to, że przepisy dyscypliny stanowione przez Papieża są zawsze, w każdym czasie pożyteczne i niezbędne. Jednakże to Papież ma prawo przepisy stanowić i tylko on ma prawo przepisy znieść/zmienić — mocą władzy kluczy, władzy "wiązania i rozwiązywania".
Pius IX mówi o takich, co dyscypliny nie przestrzegają wprost:
"Nie mamy wątpliwości że dobrze wiecie, jak marne i bezwartościowe jest to uchylanie się od dyscypliny. … (ci, którzy tak czynią) są schizmatykami, nawet jeśli nie zostali skazani za to przez władzę Apostolską." - Encyklika “Quartus Supra”
Polecam tekst gdzie to jest rozpisane:
https://drive.google.com/file/d/0B1IteQE8-XNWM2swT0ZXVlRubUU/edit?usp=sharing
"
Panie Krusejder, a pan to kto jesteś? może coś bliżej? bo wygląda na to, żeś pan "najmundrzejszy" na całym świecie. Coś mi baaaardzo mocno podejrzanie wygląda osoba, co to wszystkie rozumy pozjadała.
OdpowiedzUsuńKs. Michał
Zazdrość i złość piękności szkodzą
Usuńa czego tu niby zazdrościć? pychy, pogardy dla wszystkich, którzy się z Waszymi poglądami nie zgadzają i zarozumialstwa????
UsuńWg autorów tamtej strony "Ks. Michał" jest co najwyżej przebierańcem bez ważnych święceń. Jest kogo bronić?
UsuńCóż... niechże dla nich będę "przebierańcem". Będę się modlił zarówno za niego, jak i za nich. Bo i on i oni zachowujecie się co najmniej nienaturalnie. Chwilami odnoszę wrażenie, że w tej swojej pogardzie i do innych - inaczej myślących jest coś więcej niż tylko zwykła ludzka złość i zawiść, a wręcz coś demonicznego. Jak można mieć tyle pogardy dla innych? Wszak to dzieci Boże. Może pogubione, ale jednak. Proponuję, żeby się nad sobą zastanowił, żeby błagał Pana Jezusa o dar miłości bliźniego, zamiast wylewać tutaj swoje frustracje. Ja zaraz poproszę św. Michała Archanioła o wstawiennictwo dla was - dla niego i dla nich, o wasze wyciszenie duchowe. W tej samej intencji ofiaruję też Mszę św. w pierwszym wolnym terminie.
UsuńBóg zapłać!
UsuńKatolicyzm integralny to kolejne wariactwo ludzi którzym zbyt duża ilość rozmyślania szkodzi na zdorwiu psychicznym. Opinie teologów np Roberta Bellarmina są jedynie opiniami. Nigdzie w magisterium Kościoła nie znajdziemy co mamy zrobić jak papież się stanie heretykiem lub heretyk stanie się papieżem Do osoby papieża kanon o utracie władzy się nie tyczy, bo papież jest panem prawa kanonicznego. Papieża nie może osądzić nikt poza kolejnym papieżem/papieżami. Dla integralistów wymowny powinien być przykład papieża Jana XXII który głosił oficjalnie herezję jakoby dusza po śmieci nie mogła oglądać Boga a musiała poczekać do sądu ostatecznego. Papież był upominany przez Uniwesrytet Paryski, przez teologów jego czasów i dopiero tuż przed śmiercią odwołał swoje herezje. Nikomu do głowy nie przyszło zdejmnować z tronu papieża, przy zachowaniu oczywistej walki z herezją nawet reprezentowaną przez papieża. Podsumowując nie ma opcji zdetronizowania papieża, papieża może sądzić kolejny papież i historia sama podaje wiele przykładów w których papieże głosili herezje a nie tracili urzędu. Dlaczego zatem posoborowych papieży którzy oczywiście głosili i głoszą herezje wolno nam zdejmować z urzędu. To wielki zamach na widzialną strukturę Kościoła, Kościoła którego bramu piekielne nie przemogą, także tego widzialnego!
OdpowiedzUsuńOSTRZEŻENIE !!! Jest pewna strona w internecie, bardzo ładna z wyglądu, na której znajduje sie całe mnóstwo cytatów Świętych Przekazów samego Boga jak i Jego owiec. Są też teksty i opracowania Kościoła Katolickiego. Szymon Klucznik (Karol Ambroziak), bo o jego stronie mowa, nie wiedział czy protestantyzm i prawosławie to Chrześcijaństwo, dopiero jak mu przesłałem szczegółową analize popartą cytatami Papieży, Świętych, Ojców i Doktorów Kościoła, Biskupów i Księży posługując sie również stroną Ultramontes zmienił błędne wpisy w swoich artykułach. Dziwne to jest, że podobno taki "specjalista" a tego nie wiedział. Dziwne jest również, że czerpie, cytuje i posługuje sie stroną Ultramontes na swojej stronie jak pasożyt, pałając jednocześnie ogromną nienawiścią do Kościoła Katolickiego (Sede vacante). Ciągle pisze o apostolskości i jurysdykcji nie biorąc pod uwage nadzwyczajnej, wymuszonej sytuacji i okoliczności w jakiej obecnie Kościół Katolicki sie znajduje - Sede vacante. Uważa, że Pius XII żyje i Msza Śwęta jest sprawowana przez ważnie wyświęconych Księży, którzy uznają Piusa XII za aktualnego Papieża, odprawiając przy tym Msze Świętą wg Mszału Papieża Piusa V. Nasuwa sie pytanie - czy istniał taki Kapłan do czasu odkrycia tego "faktu" przez Szymona Klucznika ? Teraz widze tą bzdure. Widze jego pyche - "Szymon Klucznik". Jest bardzo niebezpieczny. Jak sie domyślam stanowi 5 - 1% kłamstwa w całej informacji. Wydaje mi sie, że Kościół Katolicki (Sede vacante) powinien częściej i mocniej, publicznie przed nim ostrzegać. Oczywiście to tylko moja opinia. On jest przedostatnim chyba postojem (przed heretyckimi sedeprywacjonistami, którzy podszywają sie pod Sede vacante i zwodzą tym samym jak np. ks. Trytek w Polsce, wszystkie sedeprywacjonistyczne strony w internecie podszywające sie pod Sede vacante (Kościół Katolicki), itd.) przed Prawdą. Dałem sie zwodzić przez 4 miesiące. Tam chyba aż 95-99% stanowi Prawde, a tylko 5-1% ze 100% jest kłamstwem dlatego jest tak bardzo niebezpieczny dla ludzi szukających Prawdy. Oczywiście to celowe działanie Żydów. "Egzorcysta (1973)" min. 1:38:49 - 1:39:02, Kapłan w podeszłym wieku mówi do młodszego przed egzorcyzmem "demon jest kłamcą. Będzie łgał chcąc nas zmylić. Będzie także mieszał kłamstwo z prawdą. To psychologiczny atak. Niezwykle skuteczny." Ostatnio prosiłem go, żeby opublikował na swojej stronie wpis o tym kto jest Chrześcijaninem. ... cdn.
OdpowiedzUsuń"Uważa, że Pius XII żyje i Msza Śwęta jest sprawowana przez ważnie wyświęconych Księży, którzy uznają Piusa XII za aktualnego Papieża"
UsuńTo już jest nieaktualne, obecnie Szymon Klucznik uważa, że aktualnym papieżem jest Pius IX, a późniejsi papieże są dla niego heretykami i antypapieżami XD
Szuria nad szuriami, nie ma sensu rozpisywać się wiele na temat tego typu wariatów, jest krótki termin opisujący ich - oszołom.
Przedtem wysłałem mu 3 wiadomości na ten temat łącznie z tą szczegółową analizą. Prosze żeby skorzystał z nich ku Chwale Boga i nie ma wpisu, nawet nie podziękował, podczas gdy ja zawsze staram sie to robić, jest pretensjonalny, zachowuje sie jak guru w jakiejś sekcie, nie może być żadnych sprzeciwów. Pisząc o Spowiedzi Świętej w niebezpieczeństwie śmierci wogóle nie wspomniał o Kościele Katolickim (Sede vacante) mając na celu skuteczne odciągnięcie od Sakramentu Pokuty jak to tylko możliwe w obecnej sytuacji, na znanym poziomie świadomości szukającego Prawdy. Wskazał natomiast na Bractwo św. Piusa X. W Bractwie tym prawdopodobnie nie ma księży ani Biskupów, a to z tego prostego powodu, iż Marcel Lefebvre możliwe, że nie był nawet księdzem - przyjmował możliwe, że tzw. "Święcenia kapłańskie", a później prawdopodobnie tzw. "Sakre Biskupią" od możliwe, że najpierw tzw. "Biskupa", a później prawdopodobnie tzw. "Kardynała" Achille Lienarta, który przyznał na łożu śmierci, że był masonem realizującym plan loży, że był liderem spisku na tzw. "SWII": tzw. "unieważnienia tradycyjnej Mszy i Kapłaństwa". Możliwe więc, że Marcel Lefebvre był również żydomasonem. Dlatego też prawdopodobnie wszyscy, którzy uchodzą za księży i Biskupów z tzw. "nominacji" Lefebvre nie są nimi z powodu braku ważnych Święceń kapłańskich i Sakry Biskupiej, więc i Spowiedzi ważnej czynić nie mogą. Ani razu nie napisał (Klucznik) do mnie w mailu "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus", "szczęść Boże" ani "z Panem Bogiem". Co jakiś czas zapalała mi sie jakaś lampka ostrzegawcza ale ją jakoś tłumaczyłem. Później przesłałem mu jeszcze materiały zebrane z internetu, prosząc o wpis w odpowiedzi na diabelskie szaleństwo "kultu Miłosierdzia Bożego" w świetle uczynienia z s. Faustyny "doktorem Kościoła", "beatyfikacji" kardynała Hlonda, któremu jak sie domyślam początkowo udzielił sie entuzjazm związany z objawieniami s. Faustyny, a któremu to "kultowi" pod koniec swojego życia sie sprzeciwił i masowego potępienia przez to wszystko dusz. ... cdn.
OdpowiedzUsuńJednocześnie wysłałem ten komentarz do Psalmów złorzeczących żeby sie do niego odniósł "Panie Szymonie, św. Paweł tak pisze w Liście do Rzymian [12:14] "Błogosławcie prześladującym was: błogosławcie, a nie przeklinajcie." i [12:21] "Nie daj się zwyciężyć złemu, ale zwyciężaj złe w dobrem."." Po tym wszystkim odpisał: "Panie Pawle. Prosze sie już pakować.", następnie na mój "?" padło "Proszę do mnie juz nie pisać maili ani nie komentować.", odpisałem "Można spytać o przyczyne tej decyzji ?" i dostałem odpowiedź "Powód jest taki ze jesteś masońskim agentem.". Szymon Klucznik nie zachowuje sie jak Chrześcijanin, jak ktoś kto szuka Prawdy (wplata chore wnioski bo błądzi) ale działanie to ma znamiona celowości i wyrachowania jak satanista - żydomason, z pychą. Naprawde chciałbym sie mylić. Co do Sedeprywacjonizmu i jego twórcy Guerarda des Lauriers. Magia jest czymś diabelskim i należy jej unikać jak i filmu Harry Potter, mającego przez pozór wygrywającej dobrej magii zwieść wielu. Nie ma dobrej magii. Pomimo tego pozwole sobie zacytować wypowiedź prof. Albusa Dumbledore'a, dyrektora Hogwartu (szkoły magii i czarodziejstwa), która bardzo dobrze oddaje sytuacje. W części "Harry Potter i Książe Półkrwi" minuta 29:34 - 30:36 tak mówi "Kiedyś był tu młody człowiek, który jak wy siedział w tej samej sali, chodził tymi samymi korytarzami, spał pod tym samym dachem, wszystkim wydawało sie, że jest uczniem takim jak wy. Nazywał sie... Tom Riddle. Dziś niestety, znany jest na świecie pod innym imieniem. Dlatego właśnie gdy tu stoje i spoglądam na wasze twarze, nie moge zapomnieć o pewnym fakcie. Każdego dnia, w każdej godzinie, możliwe nawet, że w tej chwili mroczne moce próbują przeniknąć przez ściany tego zamku. Jeśli im sie uda, ich największa broń, to wy. Warto to przemyśleć.". Części Harrego Pottera mają jakiś związek z obecnymi czasami Apokalipsy (wąż, tiara, imie "Pius" w części insygnia śmierci, itd.). Karol Ambroziak (Szymon Klucznik) i Sedeprywacjonizm są jak piękne jabłko z wierzchu ale pod tą powierzchnią, pod tą iluzją, w środku, jest pełne robactwa i wszelakiej zgnilizny. Są oni jak pająk zastawiający swoją sieć (odnośnie Klucznika - także obecnością swoich artykułów na satanistycznej stronie wolna-polska.pl, linkiem przekierowującym do siebie lub pseudonimem, po którym jego strone można odnaleźć, ostatni jego artykuł (wabik) to "herezje Jana XXIII" z czerwca br. na wolna-polska.pl umieszczony. ... cdn.
OdpowiedzUsuńA oto 2 "zacne" dzieła tej strony, którymi może sie "poszczycić" - http://wolna-polska.pl/wiadomosci/jezus-nie-byl-zydem-2015-07 i http://wolna-polska.pl/wiadomosci/pierwsze-zydowskie-klamstwo-fabrykacja-starego-testamentu-o-tym-ze-izraelici-byli-niewolnikami-w-egipcie-2015-03 Szymon Klucznik posiada również swój kanał na YouTube) i wabiący do siebie dusze ofiar skutecznie odciągając je od Pana i Jego Kościoła, od zbawienia, przyczyniając sie do ich potępienia. Inną stroną satanistyczną jest glostradycji.blogspot.com. Jej autorem jest Tomasz Jazłowski. Twierdzi on, iż jest również właścicielem organizacji Ruch Christus Rex. Posiada on na tej ostatniej przekierowania do cristiady z herbem rycerzy kolumba będących masonerią, uważa on, że Pan Jezus nie jest Żydem z całym talmudycznym uzasadnieniem (dostałem od niego 2 takie wiadomości pomimo wysłania mu swojej z przedstawieniem niepodważalnych dowodów na to, że Pan Jezus jest Żydem), zgodnie z tym co głosi - przekierowanie na jego stronie do wolna-polska.pl. Posiada on również liczne artykuły monarchisty Jacka Bartyzela, który to jest wronskistą i okultystą (http://www.fronda.pl/forum/omp-lublin-konserwatyzmpl-bartyzel-masonem,9888.html - chodzi tylko o treść, strona jest niezbadana i może być żydomasońska) (związany również z monarchistami i stroną www.legitymizm.org). Prezydentem podobno jest potomek żydomasońskiego zdrajcy z czasu uchwalania konstytucji 3 maja - Potocki. Jest on również jak sie domyślam pretendentem do tronu. Ewangelia wg św. Mateusza [7:15] "Strzeżcie się pilnie fałszywych proroków, którzy do was przychodzą w odzieniu owczem, a wewnątrz są wilcy drapieżni.". Ewangelia wg św. Łukasza [17:31-36], [17:37] "Gdziekolwiek będzie ciało, tam się zbiorą i orłowie.".
OdpowiedzUsuńDziękuję Panu za ciekawy i wielowątkowy wpis. Oczywiście nie będę prowadził dyskusji z wszystkimi Panskimi tezami, bo internetu by zabrakło, ale podkreślę, że to raczej dawne OMP Lublin należy traktować jako dziwaków i wariatów niż zacnego Prof. Bartyzela. I proponuję formułować mniej radykalnych wniosków, przedstawianych jako pewniki. Prawda jest jednak bardziej skomplikowana.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam antyklucznikowo :)
Prosze w takim razie wskazać kłamstwa w artykule OMP Lublin odnośnie Jacka Bartyzela. Wygląda na bardzo wiarygodny. Na jakiej podstawie miałbym traktować Jacka Bartyzela jako zacnego, a OMP Lublin jako dziwaków i wariatów ? Na podstawie ich wiarygodnie wyglądającego artykułu ? Chętnie sie dowiem. Prosze mnie źle nie zrozumieć - co to jest za argument "Prawda jest jednak bardziej skompliowana." ? Jeśli sie Pan z czymś nie zgadza prosze wskazać kłamstwo i je wykazać. Bez dowodów to są tylko Pańskie puste słowa, które również każdy Żyd może puszczać na wiatr.
OdpowiedzUsuńW kontekście p. Bartyzela niemal cały ten tekst (z 1996 r. - jedynie przedrukowany przez tzw. OMP Lublin) jest kłamstwem. Zgadza się w nim chyba tylko to, że jest znawcą myśli Hoene-Wrońskiego. Warto spojrzeć jeszcze na jedno: co linijkę latają tam jakieś gieremki czy inne chrzanowskie i zastanowić się, czy przez tych 20 lat Profesor zrobił tak wielką karierę, jakiej oczekiwała od niego masoneria.
OdpowiedzUsuńZatem, ten tekst to śmieć. Znacznie ciekawszy jest kontekst przypomnienia go. Tzw. OMP Lublin tworzyli awanturnicy skupieni wokół dziecka znanego bogacza. Ów młodzieniec myślał, że mu wszystko wolno i zaplanował sobie kradzież szyldu Organizacji Monarchistów Polskich, podmiotu z Wrocławia. Ów akt chuligański oburzył swego czasu sporo ludzi w Polsce, w tym i profesora Bartyzela. To spowodowało, że młodzieńcy zemścili się przypominając wspomniany przez Pana paszkwil.
Pańska odpowiedź i obrona Bartyzela jest jedną, wielką bzdurą. Cały ten tekst Pana Władysława Studzienickiego na OMP Lublin jest bardzo prawdopodobnie prawdą, jest wiarygodny. Mi wystarczy tylko i wyłącznie ten fragment "W czasie obrony pracy doktorskiej mgr Jacka Bartyzela, która odbyła się na Uniwersytecie Warszawskim - w połowie lat osiemdziesiątych - obecni byli w charakterze gości zaproszonych przez głównego bohatera jublu: Marcin Król, Jan Józef Lipski - Wielki Mistrz Loży Kopernik, Aleksander Hall, Szymon Rudnicki... Obecność samego Marcina Króla - z redakcji Tygodnika Powszechnego i naczelnego miesięcznika Res Publica - głównego organu... domyślają się Państwo czego? - dowodzi, że nasz Jacek obraca się w wysokich rejonach. Na takie uroczystości zaprasza się najbliższych konfratrów."
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuń"Bóg jest Ojcem wszystkich ludzi – panteistyczna herezja sekty Novus Ordo
OdpowiedzUsuńHeliocentryzm potępiony przez Kościół katolicki
Herezja antypapieża Benedykta XIV przeciwna nieomylności Kościoła
Antypapież Pius VII a Napoleon"
Ło matko, to już wyższy poziom szurii. Swoją drogą, to od kiedy Kościołem rządzą antypapieże według autor tej strony, skoro Pius VII już się łapie na antypapieża?
On twierdzi, że synod w Rheims z 1131 roku pozwolił na tajny wybór papieża, bo na tym synodzie papież wybrany w tajnym konklawe jest legalny. Tacy imamici bezpopowcy to jeszcze nic. Richard Joseph Michael Ibranyi z Mary Little Remnant twierdzi, że sedes vacans trwa od... 1124 roku. Ciekawi mnie jak on chce połączyć dogmat o niezniszczalności Kościoła zawarty wprost w Ewangelii z sugerowaniem, że po prawie tysiącu lat dopiero on zorientował się, że przez ten czas cały Kościół tkwił w błędzie i nikt nie przyjmował godziwie sakramentów. On zresztą nie ma w swoim ruchu żadnych księży, bo sam jest osobą świecką. Ciekawe, czy są tacy szurnięci imamici bezpopowcy lub sedewakantyści, którzy uznają sedes vacans od czasów Liberiusza. W końcu po nim był Honoriusz, pornokracja, Jan XXII, Aleksander VI, Medyceusze i schizma zachodnia.
Usuń