piątek, 1 marca 2013

Wczoraj przestał być papieżem, a kiedy przestał być Ojcem Świętym ??

Ojciec Święty Benedykt XVI zgodnie z zapowiedzią z 11 lutego złożył urząd i abdykował. Odtąd możemy o nim mówić papież senior, na wzór terminu biskup senior odnoszącego się do zwykłych emerytowanych biskupów. Zwrot "Ojciec Święty" zasadniczo odnosi się do aktualnego Wikarjusza Chrystusowego. Używanie go w odniesieniu do np. papieża seniora Benedykta czy Piusa XII będzie wyrazem osobistej czci i oddania przezwyciężającego prawidła językowe.



W kilku ostatnich dniach częściej oglądałem telewizję, miałem też czas, by więcej niż zwykle czytać na tematy bieżące. Uderzyło mnie jedno: szereg mejnstrimowych mediów, takich jak TVP, TVN, gazeta.pl, wp.pl, onet.pl itp itd, zaprzestał używania zwrotu "Ojciec Święty" w odniesieniu do Benedykta XVI. Wprawdzie tytuł ma odniesienia religijne, ale przecież pracownicy tych wszystkich środków masowego przekazu nie dokonali apostazji. Tymczasem kłamczuszki wolą pięć razy pod rząd napisać "papież" niż użyć niewygodnego nagle synonimu. Słowa te wydają się być tak zakazane, że ciężko je znaleźć nawet w cytowanych wypowiedziach innych osób! Oczywiście wciąż o Ojcu Świętym można usłyszeć i przeczytać w przykładowo TV Trwam, Naszym Dzienniku, Rzeczpospolitej czy Fakcie. Analiza Faktu wskazuje co najwyżej na rzadsze używanie zwrotu niż na początku tego pontyfikatu.

Doskonale pamiętam czasy, gdy podobny problem mieli peerelowscy komuniści podczas wizyt Jana Pawła II. Im również nie przechodził przez usta i klawiatury maszyn do pisania zwrot "Ojciec Święty". Pisali zatem "Dostojny Gość", co było rodzajem jakże częstego w prlu "opakowania zastępczego". Jak widzimy, ich następcy nie są w stanie wymyśleć niczego. Może wciąż pamiętają wrzawę z AD 2001, gdy besztany był jakiś szczur, kierujący podówczas Wiadomościami TVP i piszący do swego zwierzchnika o JP2 per „p. Karol Wojtyła”, „przywódca rzymskich katolików” i „lider Państwa Watykańskiego” ?

Rewolucja językowa ma to do siebie, iż pragnie niszczyć i zmieniać istniejący aktualnie porządek. Feminazistki promują słowa takie jak "ministra" czy "biolożka" tylko dlatego, że w języku polskim dotąd ich nie używano. Gdyby akurat były jego częścią, równie gorliwie by je zwalczały, promując formy "minister" czy "biolog" jako indyferentne językowo. Celem rewolucji jest zmiana sama dla siebie. Nie pozwólmy na to w odniesieniu do zwrotu "Ojciec Święty"!

3 komentarze:

  1. Za to jak mowa o Dalajlamie to zawsze jest "jego świątobliwość"

    OdpowiedzUsuń
  2. 11 lutego?
    Do poprawienia.

    OdpowiedzUsuń