niedziela, 10 sierpnia 2014

Prawie dobry film o Arcybiskupie Lefebvre

Ponad rok temu ukazał się film dokumentalny opowiadający o życiu JE Arcybiskupa Marcelego Lefebvre'a. "Biskup podczas burzy" to filmowa wersja całkiem solidnej biografii założyciela FSSPX pióra JE Biskupa Bernarda Tissiera de Mallerais.



Do filmu dotąd nie sięgałem, bo zawsze wolę czytać literki niż oglądać migające obrazki. Jednak z uwagi na jeden detal pominąć go nie mogę. Pewien czujny Widz zwrócił uwagę na drugoplanowy detal, dotyczący śmierci ojca Arcybiskupa, obecny w anglojęzycznej wersji filmu.



Ojciec Arcysbiskupa, Rene Lefebvre, zmarł w "polskim obozie koncentracyjnym w Sonnenburgu" - możemy usłyszeć równo w czwartej minucie filmu.

Niestety, identycznie jest w hiszpańskiej ścieżce dźwiękowej obrazu. Innych wersyj (francuska, niemiecka) nie sprawdziłem, z braku dostępnych źródeł.

Sonnenburg, czyli współczesny Słońsk, znajduje się o 10-15 km od obecnej granicy niemiecko - polskiej. Nazwanie Sonnenburga polskim obozie koncentracyjnym to wyjątkowo nikczemne kłamstwo, zważywszy, że Brandendurczycy siedzieli na tej części Ziemi Lubuskiej od połowy XIII wieku. Nic nie usprawiedliwia tego typu działań wybielających Niemców. Sonnenburg to niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny.

Myślę, że warto napisać słówko w tej sprawie do autorów i dystrubutorów filmu:

http://www.lefebvrethemovie.org/contact.html
https://www.facebook.com/AngelusPress
http://www.fsspx.org/en/contact-us/

21 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dlaczego Niemcom zależy na tym, by nikt na świecie nie kojarzył ich z tragedią II Wojny Światowej? Bo to się przekłada na postrzeganie narodu oraz na pieniądze. Mamy kosę z Żydami, którzy szacują roszczenia względem Polski na 60 mld $. Obawiam się, że roszczenia Niemiec względem majątku z tzw. "Ziem odzyskanych" mogą być jeszcze większe. Jest dość istotne, czy mają je mordercy względem ofiar czy potomkowie kucharzy wojskowych i członków wojskowych orkiestr względem morderców.

      Usuń
    2. Dokładnie tak! Przewrazliwienie.

      Usuń
  2. Jak zwykle nie piszę w świat, tak teraz może to zrobię - szkoda, żeby się tradsi na takim tle kompromitowali. Choć w sumie, co wiele da się zrobić z raz zmontowanym filmem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest strona filmu, można tam zamieścić przeprosiny i prawdziwą wersję wydarzeń.

      Usuń
  3. @Gryzoń. To nie przewrażliwienie. Może nie jest to kłamstwo dokonane ze świadomą intencją, ale jednak utwierdza stereotyp niekorzystny dla nas Polaków. Dbałość o cześć swej ojczyzny jest obowiązkiem każdego katolika.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie uznałbym tego za przewrażliwienie, tylko za celowe działanie grup nacisku. Podobnie jest z Ukraińcami i gloryfikacją na tradiblogach uon-upa (od rorate caeli po redemptorystów zaalpejskich).

    OdpowiedzUsuń
  6. Zwrocenie uwagi na ten blad jest sluszne. Przywiazywanie don znaczenia, kotrego nie ma to przewrazliwienie polonecntryczna retoryka. Natomiast doszukiwanie sie celowych dzialan, wybielania nazistow przez Bractwo etc. etc. to juz krok dalej - zupelne szurostwo. Nie dziwia mnie glosy na rebelya.pl - juz sie tam zleciala ta sama banda kretynow, dla ktorej jest to tylko kolejny kij na lefebrystow. I to kij, ktory smi usluznie im podsunelismy. Nie rozumiem sensu poswiecania takiemu detalowi calego wpisu na blogu.

    Inna rzecz: skoro jestesmy tak drobiazgowi, ze wytykamy innym malo istotne dla calosci potkniecia, to sami powinnismy dbac o precyzje slow. Sfomulowanie "Amicus Mgr Lefebvre, sed magis amica veritas" sugeruje, ze to sam Abp zarzucal Polakom prowadzenie obozow zaglady, co jest szczegolnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowny Gryzoniu,
      słów "Amicus Mgr Lefebvre, sed magis amica veritas" NIE MA w powyższym wpisie. I nigdy ich nie było. Znasz mię chyba już wystarczająco długo, by oszacować, iż mógłbym dać temu wpisowi znacznie bardziej przyciągający tytuł. Nie dałem. Ani nie sugeruję, iż za sprawę odpowiada bp Fellay, bp Tissier czy ktokolwiek inny z wierchuszki Bractwa. Niemniej chciałbym, by ktoś w tej sprawie (kto ją zawalił) napisał jedno krótkie "przepraszam".

      Usuń
  7. Dobry wieczór!

    Odnośne antypolskie oszczerstwo (czyli prawdopodobnie grzeszne naruszenie jednego z przykazań Dekalogu) powinno stać się przedmiotem postępowania Instytutu Pamięci Narodowej - zwłaszcza jego pionu śledczego (prokuratorskiego). W filmie znalazło się oszczerstwo, więc - w przypadku braku zawinienia (co trudno wykluczyć) - obowiązkiem podmiotów odpowiedzialnych za ów film (jego powstanie i dystrybucję) jest przyczynić się do wykluczenia (zwłaszcza dalszych) skutków obiektywnego zła.

    Podmioty odpowiedzialne należy niezwłocznie powiadomić o wystąpieniu obiektywnego zła - zauważonego podczas przyotowywania polskiej wersji językowej (co samo w sobie stanowić może dowód) - oraz zażądać zaprzestania szerzenia filmu z oszczerstwem.

    O tym skandalicznym przejawie antypolskości niezwłocznie trzeba w Polsce o powiadomić Instytut Pamięci Narodowej oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Państwo Polskie zapewne jest w stanie zareagować odpowiedno na zaistniałe zło.

    Dalsza dystrybucja oszczerczej wersji może zostać odczytana jako przejaw złej woli (podtrzymywania złej praktyki). Z oficjalnych stron internetowych filmu można przekierować się na stronę z zamówieniami DVD:
    http://angeluspress.org/lefebvre-documentary
    Cena jednego egzemplarza wynosi prawie 15 USD.
    Zarabianie na szerzeniu oszczerstwa może skutkować odpowiednio wyższemu zadośćuczynieniu pieniężnemu - w rozumieniu artykułu 24 polskiego Kodeksu cywilnego; prawdopodobnie odpowiednie regulacje prawne obowiązują na obszarze, wskazanym w serwisie o odnośnym filmie:
    http://www.lefebvrethemovie.org/contact.html

    Bractwo Świętego Piusa X z pewnością zasługuje na docenianie za szerzenie i umacnianie Wiary Katolickiej. FSSPX - jak każdy by na tym świecie - podlega również prawu ludzkiemu stanowionemu (lex humana positiva). Dlatego właściwą rzeczą jest dążyć do gruntownego wyjaśnienia przyczyn przedmiotowego ekscesu oraz wyciągnięcia konsekwencji z jego powodu. Skoro w ostatnich latach tak mocno akcentowano w FSSPX dążenia do jedności z Rzymem, to oczywistością wydaje się powiadomienie również Stolicy Apostolskiej o rzeczonym przejawie antypolonizmu.

    Godzi się odpieraź oszczerstwa - również godzące w cześć narodów i państw.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam ponownie!

    Dowiedziałem się nieoficjalnie (choć z dobrze zorientowanego źródła), że sprawa jest badana w redakcji jednego z dzienników ogólnopolskich; tytuł gazety zachowuję w dyskrecji - by uniknąć przyczyniania się do ewentualnych zamachów na niezależność dziennikarską.

    Naród Polski (czyli suweren według Konstytucji RP) jest uprawniony bronić się przed zniesławianiem go - niezależnie od jakichkolwiek fanatycznych opinii przeciwnych.

    OdpowiedzUsuń
  9. No i widzi Pan, co Pan narobil? Warto bylo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. René Lefebvre i „polski obóz koncentracyjny” http://jacquesblutoir.blogspot.com/2014/08/rene-lefebvre-i-polski-oboz.html Warto było choćby dla tego tekstu. W swój bardziej przemożny wpływ na losy świata (że niby mój wpis na blogu spowoduje publikację czegoś w jakims ogólnopolskim dzienniku) niestety nie wierzę

      Usuń
  10. Tekst JB jak zwykle bardzo sensowny i wywazony. Jakiz kontrast z belkotem, pieniactwem i schizofrenia widoczna tu i tam. W tekscie zawarte sa informacje, ktore wprost zaprzeczaja spiskowej teorii o filogermanskich nazilefebrystach. Okazuje sie bowiem, ze w wersji niemieckiej slowo "polski" zostalo pominiete! Alez musi byc lyso Prawdziwym Polskim Patriotom. Niemcy bronia prawdy historycznej i antycypujac spelniaja polecenia Honorowycz Acz Autoproklamowanych Straznikow Honoru Narodu Polskiego. Ale nie miejsce tu na Schadenfreude...

    Inna ciekawa informacja to nazwiska autora tekstu oraz konsultanta. Tak sie sklada, ze znam obu. Posadzanie ich o celowe dzialanie jest tak niewyobrazalnie absurdalne, jak zaproszenie na slub Brawaria.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JB przyjął konwencję braku komentarzy pod blogiem, stąd nie ma bełkotu pieniactwa i schizofrenii. Dzięki za samokrytykę ;)

      Usuń
    2. Obiecuje, ze na przyszlosc pokusie zabrania glosu postaram sie oprzec.

      Usuń
  11. Precz ze schizmatykami lefebrystami! Nawet już ks. Natanek przed wami ostrzega!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. a wg mnie mamy tylko dwie możliwości: autorzy są albo najemnikami albo głupcami - zwykli ludzie z Zachodu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przed laty (80-te), spotkałem się z tym kłamstwem w Amerykańskim TV Guide, który można było kupić przy każdej supermarketowej kasie. Podzieliłem się z redaktorem swoim oburzeniem i otrzymałem nie tylko przeprosinową odpowiedź, ale również spostrowanie w tymże popularnym piśmie. Nie poddawajmy się. Mówi się o tym:

    http://en.wikipedia.org/wiki/%22Polish_death_camp%22_controversy

    OdpowiedzUsuń