sobota, 23 lipca 2011

Zmiana tytułu bloga

Po niemal roku funkcjonowania w blogosferze postanowił zmienić nazwę na bardziej chwytliwą i lepszą marketingowo. Zresztą ten blog rzadko kiedy bywa ugrzeczniony, więc nowa nazwa powinna lepiej pasować do zawartości.


Dołączenia sierpa się nie planuje.

;)

88 komentarzy:

  1. Wkrótce ma powstać (jak zapewnia kuria) młot na fanatyków :-)
    Modlimy się za was o opamiętanie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie, ks. Sławek S. :-)
    Modlę się za fanatyków o opamiętanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. "...Modlę się za fanatyków o opamiętanie..."
    Tylko do kogo?

    OdpowiedzUsuń
  4. jak to do kogo? Do Ojca Świętego! I Biskupów Jego :-) (posoborowych).
    Ks. Sławek S.

    OdpowiedzUsuń
  5. Księże Sławku, modlenie się DO Ojca Świętego byłoby bałwochwalstwem i grzechem przeciw 1 Przykazaniu Bożemu. Odradzam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesli ktoś zadaje głupie pytania, otrzymuje głupie odpowiedzi!
    Krusejderze! Nawróć się! Uznaj Vaticanum II!
    Żal mi was, bo idziecie prostą drogą ku zatraceniu!

    Ks. Sławek S.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak może ksiądz, który przyjmuje chwalebną naukę Soboru Watykańskiego II, głosić takie rzeczy? Ojciec Święty błogosławiony Jan Paweł II w czasie wizyty w rzymskiej parafii Santa Maria mówił: "Kościół obwieszcza nam dziś paschalną pewność Zmartwychwstania. Pewność zbawienia.", a na spotkaniu w Asyżu: "Ta wspólna radykalna wierność poszczególnym tradycjom religijnym jest dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek potrzebna dla pokoju.". Tradycjonaliści są naszymi braćmi, z którymi jesteśmy, choć kanonicznie i historycznie podzieleni (co jest winą obu stron i obie strony muszą z tego zrobić rachunek sumienia, a nie podchodzić egocentrycznie, jak ksiądz to robi) w prawdziwej jedności w Duchu Świętym. Wspólnoty tradycjonalistyczne są prawdziwymi Kościołami siostrzanymi katolickich Kościołów lokalnych, są one zbudowane na ortodoksyjnej Wierze i sukcesji apostolskiej oraz wspólnym charyzmacie Chrztu świętego. Jeśli Kościół Chrystusowy realizuje się przez ich wspólnoty niedoskonale, to przez takie osoby jak ksiądz, które nie pojęły jeszcze dostatecznie zasług ruchu ekumenicznego i mówią o "drodze ku zatraceniu", zamiast o "wspólnej drodze ku Panu", co zniechęca naszych braci do nas!

    OdpowiedzUsuń
  8. Synu! Tylko posłuszeństwo Ojcu Świętemu gwarantuje ci zbawienie. Nie bluźnij! Skoro Ojciec Święty bł. Jan Paweł II poprzez spotkanie w Asyżu powiedział całemu światu, że wszystkie religie są zbawcze to należy tak wierzyć - papież bowiem jest nieomylny.

    Ks. Sławek S.

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie, dlaczego więc najbliższych nam braci, tradycjonalistów, ksiądz wyklucza z Kościoła Chrystusowego? Jeśli ich komunia z nami jest niedoskonała, to właśnie przez ludzi, którzy nie chcą praktykować wobec nich drogi ekumenicznej, ale nietolerancyjny prozelityzm, który na szczęście odszedł w niepamięć! Ksiądz przez swoje słowa jest nieposłuszny praktyce Ojca Świętego Benedykta XVI, który nie wysyła braci tradycjonalistów do piekła, ale pozwala im coraz szerzej zachowywać własne, czcigodne zwyczaje religijne jak na przykład msza trydencka (chodzę na nią czasami, tak samo jak na liturgię prawosławawną, wszystkie tchną świętością i wszystkie powinny być zachowane w jednym, lecz różnorodnym Kościele Chrystusowym!).

    OdpowiedzUsuń
  10. Ksiadz Slawomir daje piekny przyklad niegodnej posoborowego katolika hipokryzji. Z jednej strony wzywa do przyjecia nauczania Soboru Watykanskiego II, a z drugiej sam gwalci jego najwazniejsze postanowienia. Co robi ksiadz z deklaracja Dignitatis humanae, ktora stwierdza, ze tradycjonalista "ma prawo do wolności religijnej. Tego zaś rodzaju wolność polega na tym, że wszyscy ludzie, a wiec i tradycjonalisci powinni być wolni od przymusu ze strony czy to poszczególnych ludzi, czy to zbiorowisk społecznych i jakiejkolwiek władzy ludzkiej, tak aby w sprawach religijnych tradycjonalistow nie przymuszano do działania wbrew jego sumieniu ani nie przeszkadzano mu w działaniu według swego sumienia prywatnym i publicznym, indywidualnym lub w łączności z innymi, byle w godziwym zakresie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Drodzy moi! Tzw. tradycjonalistów musze wykluczyć ze zbawienia, poniewaz oni sami się z niego wykluczają grzesząc pychą i nieposłuszeństwem Ojcu Świętemu!

    Ks. Sławek S.

    OdpowiedzUsuń
  12. Z checia bym sie dowiedzial, prosze ksiedza, na czym polega polega i posluszenstwo Ojcu Swietemu u protestantow, swiadkow Jehowy,, starokatolikow, prawoslawnych i czlonkow innych wspolnot nalezacych do Kosciola Chrystusowego, w ktorych dziala zbawczo Duch Swiety, jak uczy Sobor Watykanaski II ? Moze uda sie z nich wziac przyklad jak byc pokornym i poslusznym Ojcu Swietemu ?
    Czy ksiadz jest sam w pelni polsuszny Ojcu Swietemu ? (O pyche nie pytam, gdyz niestety ksiedza komentarze sa smutnym swiadectwem) Widac wyraznie, ze odrzuca ksiadz soborowa deklaracje odmawiajac tradycjonalistom wolnosci religijnej oraz posoborowy ekumenizm odrzucajac otwartosc i dialog z nimi na rzecz fundamentalizmu i wykluczenia. Jak na powaznei traktowac kogos, kto sam nie wierzy w to, do czego chce zmusic innych ?

    OdpowiedzUsuń
  13. Synu, Gryzoniu!
    nie odmawiam zbawienia tradycjonalistom-sedewakantystom, odmawiam natomiast tzw. lefebrystom, którzy twierdzą, że uznają Ojca Świętego a w rzeczywistości co? Wybierają co dla nich wygodne i ranią jego serce pychą, butą i nieposłuszeństwem! Zalecam przemysleć to co napisałem a nie skakac mi do oczu!

    Ks. Sławek S.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ojcze Slawomirze ! Z tego wpisu wnosze, ze o tradycjonlaistach, indultowych cz piusowcach, nie wie ksiadz nic. Wybaczy Ojciec, ale zaufam w tej kwestii osobom bardziej kompetentnym niz ksiadz np. Ojcu Swietemu czy dostojnikom kurialnym odpowiedzialnym za dialog z "lefebrystami", ktorzy twierdza cos zupelnie przeciwnego niz ksiadz. Jesli chodzi o pyche, bute i nieposluszenstwo, to oczywiscie ze pzrywary ludzkie sa u wszystkich, ale dostrzedz je mozna glownie u ksiedza "ideowych" pobratymcow. Prosty przyklad ; stosunek do "Summorum Pontificum" - tu mamy nie tylko bute i pyche, ale i wyrazne czarno na bialym nieposluszenstwo w postaci odmowy wykonywania woli papieza i lamania prawa Kosciola. Czy i ich ksiadz posle do piekla ? Kto sie wtedy z dzisiejszej hierarchii ostanie ?

    OdpowiedzUsuń
  15. Synu, Gryzoniu!
    cieszę się, że masz tak ogromną wiedzę (rozumiem że pochodzi ona z bezpośredniego kontaktu z Ojcem Świętym i dostojnikami).
    A ja padam na kolana i błagam lefebrystów: Nawróćcie się!!!! Podążacie prostą drogą na zatracenie. Ze łzami w oczach was błagam!!! Na waszą intencję udam się w sierpniu na pielgrzymke do Medziugorje, aby was Gospa oświeciła!

    Ks. Sławek S.

    OdpowiedzUsuń
  16. Slowa "rozumiem" uzywa ksiadz nieco na wyrost. Bezposedni kontakt nie jest konieczny. Wszak zyjemy w epoce druku, a nawet internetu i oficjalne dokumenty papieskie i kurialne sa powszechnie dostepne. Wydaje mi sie, ze ksiadz katolicki ma nawet moralny obowiazek regularnego zapoznawania sie z nimi. Gdyby ksiadz tak czynil, to nie rzucalby na swoich bliznich i braci w Chrystusie wolajacych o pomste do nieba oszczerstw jak np. twierdzenie wbrew papiezowi, ze "lefebrysci" wyznaja inna wiare niz katolicka. Jak zamierza ksiadz zadoscuczynic za te potwarz ?
    Co do Medjugorie, to kompetentne wladze koscielne zakazaly pielgrzymek do tego miejsca. W kwestii nieposluszenstwa Kosciolowi radze zatem ksiedzu najpierw pozamiatac przed wlasnymi drzwiami zanim zacznie ksiadz zbierac pylki przed domostwami sasiadow.
    Swoja droga, nie lepiej udac sie z pielgrzymka do Czestochowy ? Wszak tam nikt nie ma watpliwosci czy to miejsce kultu maryjnego czy mamien szatanskich.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakie ja rzucam oszczerstwa??? gdzie ja napisałem że wyznają inną wiarę niż katolicka? ja wytykam im tylko brak pokory i posłuszeństwa, a to jest grzechem i dlatego raz jeszcze błagam ich ze łzami w oczach - nawróćcie się!
    uznajcie naukę papieży i Soboru Watykańskiego Drugiego!!! Uznajcie NOM! Pielgrzymek do Medjugorje nie zakazano. Biskupi i kardynałwie też tam pielgrzymują.

    Ks. Sławek S.

    OdpowiedzUsuń
  18. Kongregacja Nauki Wiary w 1998 roku:
    1. Nadal obowiązuje, że niczego nadprzyrodzonego nie można się w tych objawieniach dopatrywać.
    2. Należy informować wiernych, że Medjugorje jest miejscem modlitwy, ale nie objawień.
    3. Nadal obowiązuje zakaz urządzania oficjalnych pielgrzymek.
    4. To, co mówi istota objawiająca się – „Gospa” – zawiera sprzeczności, jest więc niepoważne, podobnie postawa i wypowiedzi „widzących”.
    5. Aktualny ordynariusz Mostaru zajmuje stanowisko negatywne.
    6. Wobec rozpowszechnionej szeroko propagandy i popularnych pielgrzymek sprawa jest poważna i delikatna, i wymaga roztropnego postępowania.

    OdpowiedzUsuń
  19. Drogi Księże Sławomirze!
    Proponuję się zapoznać z poglądami ś+p Abpa Lefebvre'a, a nie rzucać puste słowa o uznaniu SWII... Msgr Lefebvre był jednym z Ojców Soborowych i Jego poglądy na temat SWII są wszem i wobec znane. Wszak Bractwo nie odrzuca całego Soboru, odrzuca konstytucje: Lumen Gentium i Sacrosanctum concilium, deklarację o wolności religijnej - Dignitatis humanae oraz dekret o ekumenizmie - Unitatis redintegratio. Bractwo również nie podważa ważności wyboru papieży. Tak na marginesie proponuję sięgnąć do wypowiedzi Ks. Karola Stehlina - przełożonego FSSPX w Polsce...
    Generalnie strasznie mieszają się Księdzu pojęcia - "leberyści" a "sedewakantyści" to nie to samo. Proszę się więc zastanowić i zapoznać z odpowiednimi materiałami zanim Ksiądz coś napisze...

    OdpowiedzUsuń
  20. Tobie się synu miesza, naucz sie najpierw czytać ze zrozumieniem (chyba że z rozmysłem manipulujesz) a dopiero potem zabieraj głos i mnie pouczaj.

    Ks. Sławek S.

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepraszam bardzo, ale to nie ja ujednolicam poglądy FSSPX z poglądami sedewakantystów:
    „[...] lefebrystom, którzy twierdzą, że uznają Ojca Świętego a w rzeczywistości co?” - jednoznacznie Ksiądz zasugerował, że FSSPX nie uznaje wyboru Ojca Świętego – jeden z głównych poglądów sedewakantystów na temat hierarchii;
    „[...] uznajcie naukę papieży i Soboru Watykańskiego Drugiego!” - już wcześniej napisałem, że FSSPX uznaje naukę papieży i SWII, jednakże odrzuca pewne kwestie.

    Wyjaśnię dalej, FSSPX kwestionuje autonomiczność Stolicy Apostolskiej i twierdzi, że urząd papieża jest ubezwłasnowolniony – nie ma tutaj mowy o odrzuceniu ważności wyboru papieża!
    FSSPX krytykuje, nie odrzuca, a krytykuje następujących papieży za:
    Jana XXIII – za uleganie manipulacjom;
    Pawła VI – za liberalizm i protestantyzację Kościoła;
    Jana Pawła II – za laicyzację i niszczenie Kościoła.

    „Tobie się synu miesza, naucz się najpierw czytać ze zrozumieniem (chyba że z rozmysłem manipulujesz)” - jak Ksiądz widzi, czytam ze zrozumieniem i nie manipuluję. To raczej Ksiądz nie wie, co pisze...

    OdpowiedzUsuń
  22. A może by tak pomyslec o Panu Bogu? Oddać mu poklon i cześć, pomodlić się, wysławić, uwielbić? Czy myslisz, synu, że Pana Boga obchodzą takie dywagacje? Przepychanki, wymądrzania się?

    OdpowiedzUsuń
  23. No teraz to mnie Ksiądz po prostu "rozwalił"...
    Najpierw Ksiądz atakuje tradycjonalistów, odmawiając im zbawienia, a teraz próba "wjechania mi" na ambicję...

    A może argumentów brakło, że się do takich tekstów ucieka, hę?

    OdpowiedzUsuń
  24. Argumentów mi nie brakło. Tylko czemu to ma służyć?

    OdpowiedzUsuń
  25. No właśnie. Czemu ma to służyć?
    Czy mógłby mi, a także wszystkim innym to czytającym, wyjaśnić czemu miała służyć Księdza odmowa zbawienia dla FSSPX? Czemu miały służyć Księdza ataki na tradycjonalistów? Po co Ksiądz zaczynał tę dyskusję właśnie tymi kąśliwymi uwagami? "Młot na fanatyków" - nie uważa Ksiądz, że to było niepotrzebne? Gdzież się podziała chrześcijańska, powiem więcej, kapłańska miłość?!

    OdpowiedzUsuń
  26. A czemu "tradycjonaliści" napadają i atakują nas, "novusowców"? A czemuż Pan Jarek tak się angażuje jako wielki obrońca tradycjonalistów, skoro sam z tym nurtem się nie identyfikuje? Hę?
    Dla mnie zarówno Msza św. tzaw. trydencka jak i NOM są jednakowo "ważne" dla tradycjonalistów NOM to herezja.
    Ja mogę odprawiać i trydent i NOM, a tradycjonalista? O czym my mówimy?
    Odmów Pan, Panie Jarku różaniec i idź spać. Zdrowiej Ci będzie i dla ciała i dla duszy.

    Ks. Slawek S.

    OdpowiedzUsuń
  27. Czemu? Otóż temu, że odkąd przyszedł NOM i wszechpanującym okazał się "Duch Soboru" - ten sam duch, nazwany później przez Pawła VI złym duchem - to właśnie "novusowcy" atakują i wyniszczają środowiska tradycyjne.
    Proszę mi powiedzieć, gdzie ja napisałem, że się nie identyfikuję z tradycjonalistami? Od prawie 2 lat jestem bardzo związany i współtworzę jedno ze środowisk tradycji katolickiej, jednocześnie uczęszczając prawie codziennie na NOM.
    NOM jest herezją dla FSSPX i sedewakantystów (dla tych drugich cały Kościół po Piusie XII to jedna wielka herezja). Proszę zauważyć, że niejednokrotnie kapłani FSSP odprawiają NOM.

    Oczywiście, że odmówię różaniec, jak to robię codziennie. Obiecuję także modlitwę do Ducha Świętego za Księdza, o Jego siedmiorakie dary.

    Jednocześnie proszę, ze względów kulturalnych, aby Ksiądz odpowiedział mi na postawione wcześniej przeze mnie pytania, gdyż ja staram się ustosunkować do prawie każdego zdania jakie Ksiądz kieruje do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ze względów kulturalnych? Niesłychane. Na blogu "krzyżowca" - a więc wojownika z mieczem (do czego służy to narzędzie wyjaśniać nie muszę). Na blogu o nazwie "Młot na posoborowe" - cóż, jestem "posoborowy" zatem ryzykuję, że mi ten młot spadnie na głowę.
    Zajrzałem i na inne "tradycjonalistyczne" blogi, stronki - a tam pogarda dla innych niż wy. Niesłychana pogarda - wasi biskupi i księża wyświęceni bez zgody Ojca Świętego są cacy, ale już konkurencja starokatolicka, która (bardzo ogólnie i nieprecyzyjnie mówiąc) wyrosła z protestu przeciw Vaticanum I i ma takich samych biskupów i księży jak wy już jest be! Wasi księża to księża, wasi biskupi to biskupi, tamci to "panowie", "księża", "biskupi", pseudobiskupi, sekta, sekciarze itp.
    Nawiasem mówiąc o mnie - "posoborowym" też chyba nie macie lepszego zdania niż o tamtych.

    Ks. Sławek S.

    OdpowiedzUsuń
  29. Wielebny ksieze Slawomirze !

    Nie moze ksiadz jednoczesnie wzywac do nawrocenia i twierdzic, ze "lefebrysci" wyznaja ta sama wiare. Nawrocenie to zmiana wiary (z falszywej na prawdziwa). Zatem z dwojga jedno :
    - albo ksiadz twierdzi, tak jak Ojciec Swiety i kardynalowie odpowiedzialni za dialog, ze "lefebrysci" wyznaja ta sama wiare i wtedy wezwania do nawrocenia sa pustym retorycznym chwytem po publiczke
    - albo ksiadz twierdzi, ze nawrocenia jednak potrzebuja, a wtedy popelnia ksiadz grzech oszczerstwa pomawiajac wspolbraci w Chrystusie o odejscie od wiary.
    Tertium non datur (to w jezyku przedsoborowym, ale google translate daje rade).
    Z Panem Bogiem.

    OdpowiedzUsuń
  30. Wie Ksiądz, tak troszkę trywializując, wszyscy urodzeni po 1965r. są posoborowi...

    Jaką konkurencją są dla nas starokatolicy?!
    Co do "tamtych", równie dobrze mógłby Ksiądz stwierdzić ze panowie pastorzy i panowie biskupi protestanccy, to tacy sami biskupi jak nasi, bo przecież tenże nurt wyrósł ze sprzeciwu przeciw Soborowi Trydenckiemu...

    I, albo Ksiądz nie wie co mówi, albo, co gorsze, ślepo wierzy Ksiądz w to, co mówi.

    I apeluję do Księdza po praz kolejny, proszę nie ujednolicać i nie pisać bzdur!
    Czy wyświęcony niespełna 2 miesiące temu w Krakowie, ks. Marek Grabowski FSSP (tradycjonalista)przez JE bp Tadeusza Pieronka jest "naszym, wyświęconym bez niczyjej zgody, księdzem". Czy bp Pieronek jest "naszym biskupem, wyświęcającym bez pozwolenia St. Ap.?!

    Skąd się w Księdzu wzięła taka ignorancja?! A może takie bzdury, które Ksiądz tu wypisuje, wpoili Księdzu w seminarium?

    OdpowiedzUsuń
  31. Ojej! skoro jest tak pięknie, to na kogo - i po co? - ten młot? Skoro nawet Ks. Biskup Pieronek jest tradycjonalistą.
    Nawróćcie się! Chodzi nie o dogmaty a o pychę i brak szacunku dla innych.
    A p. Jarek udaje że nie wie o co chodzi? Czy taka to wasza gra?
    Biskupi protestanccy (z wyjątkiem luteran szwedzkich) nie mają sukcesji apostolskiej, starokatoliccy, prawosławni mają. Ale dla was to "sekciarze". "pseudobiskupi", "księża", a niejaki Krusejder w jednym ze swoich wpisów na tym blogu o katedrze prawosławnej pisze "katedra".
    W seminarium uczono mnie, żeby was omijać jak najdalej i nie wdawać się z fanatykami w żadne dyskusje bo szkoda czasu. I było w tym - jak widzę - 100 proc, racji!
    Bawcie się dalej we własnej piaskownicy. W złudnym przeświadczeniu, że macie zagwarantowane Królestwo Niebieskie ponieważ używacie manipularza :-)

    Ks. Sławek S.

    OdpowiedzUsuń
  32. Na kogo mlot ? Chocby na takich "katolickich" wykladowcow w "katolickich" seminariach, ktorzy wypaczaja porzadnych, szczerych i pranacych sluzac Bogu chlopakow uczac ich, ze innowiercow sie nie nawraca, ale "omija jak najdalej i nie wdaje w zadne dyskusje". Sadzac po dowciapnych uwagach o lacinie i manipularzu to apologetyka nie jest jedyna zle wykladana dyscyplina w posoborowych seminariach.

    OdpowiedzUsuń
  33. Wielebny Księże Sławomirze!

    Proszę na spokojnie przeczytać swoje własne komentarze i zastanowić się kto tu naprawdę jest fanatykiem...

    Jako że Ksiądz zaczyna błądzić, proponuję udać się na jakieś dłuższe rekolekcje, najlepiej do Kartuzów w La Grande Chartreuse - tam Ksiądz przemyśli w ciszy i spokoju swoje postępowanie, a następnie do Benedyktynów z Fontgombault, a Oni już Księdza "naprostują" na właściwą, katolicką drogę ucząc pokory i miłości, i do novusowców, i do tradycjonalistów wyplewiając z Księdza nienawiść do tychże drugich, czyli nas.

    OdpowiedzUsuń
  34. Nienawiść to jest w was i pogarda dla wszystkich, którzy nie dmuchają w jedną trąbę z wami.
    Rozwalcie mi głowę tym waszym młotem - może wam ulży.
    Jak na razie to nie odnieśliście się do ani jednego zarzutu jaki wam postawiłem - prawosławnej "katedry", "biskupów" starokatolickich itp.
    Ciągle uniki i boczkiem, boczkiem byle wasze było na wierzchu.
    Ale czyje będzie to się okaże na sądzie ostatecznym.

    Ks. Sławek S.

    OdpowiedzUsuń
  35. Jeśli chodzi o " "katedry", "biskupów" ", to nie moja działka, gdyż nie ja jestem autorem tego bloga - każdy ma własne zdanie na ten temat. Ja jestem zwolennikiem dialogu z prawosławiem, byśmy znów, jak to było od początku, tworzyli jedność.

    Niech się Ksiądz nie obawia o swoją głowę. Męczenników w Niebie pod dostatkiem, a na czasy teraźniejsze są bardziej "odpowiedni" ludzie, wybrani uprzednio przez Pana, by przelać za Niego swą krew i dołączyć do "Białego orszaku Męczenników, który pośpiesza, by nieść hołdy Jemu"

    A co do Sądu Ostatecznego, to bym się na Księdza miejscu zastanowił, czy u Pana jest miejsce dla ludzi pełnych nienawiści do swoich braci wyznających tą samą wiarę, którzy przypominają swoim stanowiskiem, jak cały Kościół przez dwa tysiące lat, że poza Nim zbawienia nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  36. przestań mi człowieku wmawiac nienawiść, chyba że mnie chcesz do niej sprowokować.

    OdpowiedzUsuń
  37. Proszę po raz kolejny, niechże Ksiądz przeczyta swoje komentarze i się zastanowi, kto tu jest fanatykiem pełnym nienawiści...

    OdpowiedzUsuń
  38. Apage! Apage! A kysz! A kysz!

    Ks. Sławek S.

    OdpowiedzUsuń
  39. Oj, Księże Sławomirze...
    Przykro mi patrzeć, że ksiądz rzymsko-katolicki wypisuje takie słowa, do takiego samego rzymskiego katolika jakim on sam jest...
    Proszę się zastanowić nad tymi proponowanymi przeze mnie rekolekcjami, bo, cytując klasyka, 'wiedz, że jest już źle'...

    OdpowiedzUsuń
  40. O co chodzi Księdzu z "katedrą" ? Używam zwrotu w cudzysłowiu, bo to nie jest katedra. Żaden prawosławny by nie nazwał świątyni będącej siedzibą biskupa prawosławnego katedrą. Oni mówią "Sobór metropolitalny". Czy teraz jest OK ? A co do blogowego problemu z biskupem, to zaiste, pewnego znanego mi brata szkolnego, który przyjął bez formacji seminaryjnej święcenia prezbiterjatu i episkopatu, nazywam tu "bratem biskupem". Zapewniam, że słusznie i że Ksiądz na 200 % jest od niego lepszy z teologji. Czy to koniec naszych nieporozumień ? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  41. Każdy prawosławny nazwie świątynię biskupią soborem katedralnym.
    "Sobór metropolitalny" - to katedra metropolitalna, w Polsce jest tylko jedna taka świątynia - Sobór metropolitalny Świętej Równej Apostołom Marii Magdaleny w Warszawie na Pradze. Natomiast katedra, to sobór katedralny, po rosyjsku "kafiedralnyj sobor". Ale nie każdy sobór musi być katedrą. To raz. A dwa: jak ktoś nie ukończył seminarium duchownego to jego sakra nie jest ważna? :-))) Duch Święty "oddziałuje" tylko na "uformowanych w seminarium" :-))) No, no! Tom się dowiedział :-)))
    Ale mnie akurat nie chodzi tu o "brata szkolnego" a generalnie o cudzysłowienie wszystkich duchownych schizmatyckich.
    I po trzecie od kogo jestem niby jestem na 200 proc. lepszy z teologii? Od tego brata szkolnego, czy od niejakiego Jarka?

    OdpowiedzUsuń
  42. Gratuluję Księdzu wiedzy nt prawosławia i cieszę się, żem mógł z niej skorzystać. Cudzysłowienie duchownych z punktu widzenia lingwistycznego wskazuje na podważanie ich święceń, zatem ma sens pisać np. "biskup" kalwiński, bo przecież oni nie mają ważnie ordynowanych duchownych. Co do sekty słowiańskokatolickiej, to pozwoli Ksiądz, że nie będę zagłębiał się w detale wiedzy "brata biskupa" i jego kolegów. Byłoby zbyt śmieszno i straszno. A link jest tutaj: http://przedsoborowy.blogspot.com/2011/04/koscio-sowianskokatolicki-w-polsce.html

    OdpowiedzUsuń
  43. Ciesze się, synu, że mogłeś skorzystać z mojej wiedzy na temat prawosławia. Może jeszcze z czegoś skorzystasz? Daj Boże. Problem w tym, synu, że nie cudzysłowisz tylko biskupów protestanckich (przywołani przez ciebie kalwini to - z punktu widzenia katolików - heretycy), ale i wszelkich biskupów schizmatyckich, którzy heretykami nie są. Chyba że nie rozumiesz różnicy pomiędzy heretykiem a schizmatykiem (czemu wcale bym się nie zdziwił). Tak mnie gnębisz tym "bratem szkolnym" i tą "sektą słowiańskokatolicką", że w końcu (choć mnie oni wcale nie obchodzą) muszę się do tego odnieść. Najpierw jednak – bom zajrzał przygotowując się do tej odpowiedzi na różne wasze fora – muszę się odnieść do waszych, „tradycjonalistycznych” słów pełnych miłości i szacunku do drugiego człowieka jakimi określacie tego „brata” i tę „sektę”. Np. z czegoś co się zowie Rebelya (mnie się akurat rebelia z szatanem kojarzy) - o jakimś ks. Sławku i „bracie szkolnym”: „Ks. Sławek, o ile wiem, nic do końca nie skończył, wyświęcony przez ''biskupa'' S.Sawickiego, który też nic nie skończył, nie wiem czy można go nazwać księdzem.” No wg was nie można, bo Duch św. działa tylko na tych co seminaria pokończyli :-) Inny cytat: „A czy ta banda powaleńców ma ważną sukcesję?” - banda powaleńców... Ile w tym miłości! I pokory! Wygląda mi na to, że nie macie pojęcia co to takiego brat szkolny. Wyjaśniam to nie braciszek u franciszkanów, cystersów czy innych jakichś zakonników, który po podstawówce zamiata w obejściu, służy za kierowcę albo bywa zakrystianem. Bracia Szkolni a prawidłowo Zgromadzenie Braci Szkół Chrześcijańskich to wspólnota tzw. bracka skupiająca zakonników nie posiadających święceń kapłańskich (z założenia). Bracia położyli wielkie zasługi (i kładą je nadal) w wychowaniu i kształceniu młodzieży katolickiej. Ci bracia to po prostu nauczyciele szkół podstawowych, zawodowych, średnich. Aby zostać bratem szkolnym trzeba mieć maturę i przynajmniej ukończyć seminarium zakonne. Tak że oskarżanie „brata szkolnego” o brak wykształcenia świadczy tylko o jednym – o waszej kompletnej ignorancji. No i sekta. Może krótka definicja? Bo widzę, że też nie rozmiecie tego słowa. Może z Wikipedii? Żeby było wam łatwiej zrozumieć: „Sekta (od łac. secta – kierunek, droga, postępowanie, zasady, stronnictwo, nauka, od sequi – iść za kimś, postępować, towarzyszyć lub łac. seco, secare – odcinać, odrąbywać, odcinać się od czegoś) – pierwotnie grupa społeczna powstała na skutek rozłamu (schizmy wśród wyznawców jakiejś ideologii lub grupa kultowa powołana po doświadczeniu religijnym jej założyciela.” Nie nie znalazłem nigdzie w sieci informacji żeby „brat szkolny” miał jakieś objawienia no i gdzież tu schizma owej „sekty”? Ja na stronie tej „sekty” znalazłem taka oto informację: „Bractwo początkowo działało przy Chrystusowym Kościele Katolickim Obrządku Słowiańskiego wywodzącym się Christ Catholic Church International. Ostatecznie jednak zrezygnowano z tworzenia struktur tego Kościoła oraz jego rejestracji i postanowiono zwrócić się do Stolicy Apostolskiej w Rzymie z prośbą o zatwierdzenie przez Ojca Świętego Statutu Bractwa. Za pośrednictwem odpowiednich dykasterii przesłano na ręce Jego Świątobliwości Benedykta XVI stosowne pismo i obecnie oczekuje się na odpowiedź Stolicy Apostolskiej. Bractwo – chociaż skupia kapłanów wywodzących się głównie spoza Kościoła rzymskokatolickiego – pragnie pełnej jedności ze Stolicą Apostolską i niniejszym deklaruje całkowite oddanie Ojcu Świętemu Benedyktowi XVI.” Hm... sekta...

    OdpowiedzUsuń
  44. Akurat była okazja, by odświeżyć temat tej grupy: http://przedsoborowy.blogspot.com/2011/08/rozam-w-sekcie-sowianskokatolickiej.html Miłej lektury życzę

    OdpowiedzUsuń
  45. No chyba, że ks. Sławek S. to Ks. Sławomir Siąkała http://pl.wikipedia.org/wiki/Chrystusowy_Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82_Katolicki_Obrz%C4%85dku_S%C5%82owia%C5%84skiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Oj, oj! Może byś się, synu, rzeczowo odniósł do tego co napisałem? Widzę, że nie tylko wiedzy o najbardziej podstawowych sprawach ci brak, ale i jakichkolwiek argumentów. Fanatyzm i wiedza czerpana z "Zawsze Wierni" to trochę mało, żeby "robić za eksperta" :-) Brak ci, synu, nie tylko specjalistycznej wiedzy dotyczącej Kościoła ale nawet i wiedzy ogólnej! No, a teraz walnij mnie tym swoim młotem przez łeb! Bo widzę, że to wasz jedyny "tradycjonalistyczny" argument. :-)

    „Akurat była okazja, by odświeżyć temat tej grupy: http://przedsoborowy.blogspot.com/2011/08/rozam-w-sekcie-sowianskokatolickiej.html Miłej lektury życzę”

    Synu! Ja wolę sięgnąć do źródeł: http://www.cyrylometodianski.boo.pl/, twoje banialuki przeczytałem i stwierdzam, że chyba masz jakąś osobista urazę do „brata szkolnego”. Inczej nie jestem sobie w stanie wytłumaczyć tej obrzydliwej napaści na tego człowieka.

    OdpowiedzUsuń
  47. No to chyba już wszystko jasne :))))

    OdpowiedzUsuń
  48. No i rozdarla sie zaslona. A juz mnie ow tajemniczy "ksiadz Slawek" zaczynal intrygowac.

    OdpowiedzUsuń
  49. Co jest jasne? Że nie masz synu żadnej wiedzy na żaden temat? Że jak nie masz wiedzy i argumentów i to nadrabiasz atakami personalnymi? To już jest jasne od dawna! Że poza inwektywami nie na nic więcej cię nie stać? To też już od dawna wiadomo. Że nie masz pojęcia o rzeczowej dyskusji? To się właśnie okazało. Nie odniosłeś się do ani jednego argumentu!!! Żadna zasłona się nie rozdarła. Nie jednemu księdzu Sławek. Nie jednemu psu Burek. Do szkoły! Do książek! A nie udawać teologów!

    OdpowiedzUsuń
  50. Heheh :]
    Ależ to było oczywiste od pierwszego postu (no może drugiego :])!

    OdpowiedzUsuń
  51. Jasne, masz Anonimowy rację, to było oczywiste, że cały ten Krusejder i jego akolici żadnej wiedzy o Kościele nie mają :-)
    To takie towarzystwo mądrali :-) Jeden gdzieś coś usłyszał, jak choćby o tej prawosławnej katedrze :-) wielki fachowiec nie rozróżnia między biskupem diecezjalnym a metropolitą :-) drugi gdzieś coś usłyszał i napisał na blogu i tak się napawają swoją "wiedzą", zachwycają jeden drugim :-) A kysz! A kysz! :-)

    OdpowiedzUsuń
  52. >> Nie jednemu księdzu Sławek. Nie jednemu psu Burek.

    KABARET :)))))

    OdpowiedzUsuń
  53. A co? DNA mi zbadałeś, synu? Kabaret to ta wasza indolencja... niestety... Do książek! Do szkoły!

    OdpowiedzUsuń
  54. No to pięknie nam się wszystko wyjaśnia :)))

    OdpowiedzUsuń
  55. Sprawa prosta : albo "ks. Slawek" to nie ks. Sławomir Siąkała i wtedy wystarczy zaprzeczyc, albo to on, a wtedy wystarczy potwierdzic. Ewentualnie napisac : "nie mam zamiaru podawac personaliow", to normalne, wszak to internet, praktyka powszechnie przyjeta, anonimowosc, obowiazku nie ma.
    Jesli natomiast to on, to zaprzeczanie ociera sie o klamstwo, a przynajmniej o solidne restrictio mentalis (ks. jako ekspert od teologii z pewnoscia zna to pojecie).

    OdpowiedzUsuń
  56. Tak, pięknie się nam wyjaśnia :-))))

    Cytuję:

    "Sekta lefebrystów nadal poza kościołem kat.

    Zniesienie ekskomuniki na czterech biskupów wyświęconych niegodziwie w 1988 r. przez abp Marcela Lefebvra nie oznacza uznania Bractwa św. Piusa X - czytamy w komunikacie opublikowanym dziś przez watykański Sekretariat Stanu.

    Jak zaznaczono dokument wydano w związku z reakcjami na dekret wydany w tej sprawie 21 stycznia przez Kongregację ds. Biskupów oraz negacjonistycznymi wypowiedziami bp Williamsona. W komunikacie zaznaczono, że zniesienie ekskomuniki czterech biskupów nie zmieniło sytuacji prawnej Bractwa św. Piusa X. W aktualnym momencie nie posiada ono jakiegokolwiek kanonicznego uznania Kościoła. Również czterej biskupi pomimo, że zwolnieni zostali z kary ekskomuniki, nie posiadają w Kościele funkcji kanonicznej i nie pełnią w nim godziwie jakiejkolwiek posługi.

    Niezbędnym warunkiem przyszłego uznania Bractwa św. Piusa X jest pełna akceptacja przez nie II Soboru Watykańskiego oraz magisterium papieży Jana XXIII, Pawła VI, Jana Pawła I, Jana Pawła II i Benedykta XVI. Watykański Sekretariat Stanu zapewnia, że Stolica Apostolska pragnie z zainteresowanymi osobami pogłębić istniejące nadal kwestie otwarte, aby osiągnąć pełne i satysfakcjonujące rozwiązania problemów, które doprowadziły do tego bolesnego rozłamu.
    Źródło: http://manager.money.pl/strategie/grupy/pl-soc-polityka/sekta-lefebrystow-nadal-poza-kosciolem-kat--131535.html

    :-))))))

    OdpowiedzUsuń
  57. Powtarzane kłamstwa o tym, jakoby FSSPX było poza Kościołem.. Szkoda słów, księże.

    OdpowiedzUsuń
  58. Kłamstwa? jakie kłamstwa? To Ojciec Święty kłamie???? Oj! Nie ładnie!

    OdpowiedzUsuń
  59. Dobra rada: na domenę http://manager.money.pl/ wchodź po informacje nt finansów a nie nt teologji.

    OdpowiedzUsuń
  60. Teologia to jak pilotowanie helikoptera : kursy korespondencyjne i internet nie wystarcza. Strach pomyslec, ze ks. Slawomir Siąkała sprawuje opieke duszpasterska nad jakimis wiernymi. Mam nadzieje, ze jest ich jak najmniej. Dla ich dobra.

    OdpowiedzUsuń
  61. Szkoda, ze ksiadz wszystkiego nie zacytowal z tej strony. Taki smakowity cytacic autora wklejonej informacji pominal. Ciekawe czemuz to ?

    "Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"

    OdpowiedzUsuń
  62. Ciekawe czy ta zajadłość i agresja jest typowa dla wszystkich starokatolików, czy tylko poniektórych frustratów?

    OdpowiedzUsuń
  63. Nie, agresja i zajadłość jest typowa dla niedouczonych pyszałków. A wy daliście się podejść i sprowokować co świadczy jedynie o waszej inteligencji. Nawet nie jestem księdzem! :-) A tak na koniec - jesteście sektą i tyle. I udowodnijcie, że nie! Nie macie zarejestrowanego Kościoła, działacie jako fundacja!!!! A kysz!
    Nie wyjeżdżajcie z wykształceniem, z teologią, bo wasza wiedza jest na poziomie kiepskiej wiejskiej podstawówki :-)))) Nie można czerpać całej mądrości z „Zawsze Wierni” :-))))
    I nie jestem też starokatolikiem! :-))) Kim? Moja słodka tajemnica. Macie w moich postach tyle wskazówek by się domyślić, że średnio inteligentnemu dziecku powinno się to udać :-) Ale wam chyba raczej się nie uda :-))))

    OdpowiedzUsuń
  64. Hihi, będąc trollem, rozmawiałem z trollem, słodko :))))

    OdpowiedzUsuń
  65. Jakim ty byłeś trollem? Człowieku! Nie odwracaj kota ogonem - przyznaj że wam głupio i tyle. To raz, a dwa nie jestem żadnym trollem, chciałem wam po prostu zwrócić uwagę na niewłaściwość waszego stosunku do osób spoza waszego grona, że nie można ludzi wierzących inaczej niż wy poniżać, ośmieszać, obrażać. Niestety - nie dotarło to do was. Szkoda... Taplajcie się zatem w waszym bajorku w przekonaniu że jesteście najważniejszy i najmądrzejsi we Wszechświecie. Pamiętajcie jednak że: „Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się miedzią dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym. Gdybym posiadał dar przemawiania z natchnienia Bożego i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wiarę miał taką, żebym mógł góry przenosić, a miłości bym nie miał, niczym jestem. Gdybym cały swój majątek rozdał na żywienie ubogich i własne ciało wydał na spalenie, a miłości bym nie miał, nic mi nie pomoże...”

    OdpowiedzUsuń
  66. No właśnie... Jak słowo szybko wraca do jego adresata...
    Jak widać, nie ma w Tobie, człowiecze, krzty miłości, boś jest jak ten cymbał brzmiący, który dzwoni, dzwoni i dzwoni, tylko chyba samemu sobie i na siebie... Jednakże po jaką cholerę? (...)

    Ale dzwoń, dzwoń cymbale, może się dodzwonisz tym i Ci ktoś ześle choć cień rozumu...

    A tak na marginesie to trzeba nie mieć ni krzty honoru żeby się podawać za kogoś kim się nie jest...

    OdpowiedzUsuń
  67. A kłóćcie się panowie papiści, widać, gdzie prowadzi zgubna koncepcja prymatu. Wasz "Kościół" jest skończony. Sola scriptura! Sola fide!

    OdpowiedzUsuń
  68. o honorowy chłopak się odezwał :-) o i cholera się pojawiła w wypowiedzi! coraz lepiej.
    przepaść przed wami, ogniem ziejąca, obłudnicy! ale to wasz problem.
    oj! jakbyście mogli mnie dorwać to młotem w łeb i na stos! :-) ale te czasy - na szczęście już się skończyły.
    i może pocałować mnie w... łokieć :-)

    P.S. Do Kokosa - coraz bardziej mi się zdaje, że masz rację :-)

    OdpowiedzUsuń
  69. @Kokos - sola to jest dobra smażona. Bo niestety Pismo Święte ("Scriptura") nie posiada spisu treści, i nie sposób autorytatywnie stwierdić, co naprawde jest pismem, a co nie. Co więcej - pierwsze kilka wieków Nowy Testament jako taki nie istniał, były rozmaite zbiory rozmaitych pism. I na koniec - jeśli by przyznać rację Lutrowi i naśladowcą- oznaczało by to tyle, że Kościół jako taki na którymś etapie przestał istnieć, dopiero Luter Go "wskrzesił". Czyli ileś pokoleń ludzi pozbawionych było by tej "sola Fidei"...

    vanitas

    OdpowiedzUsuń
  70. do tej głupoty jutro sie odniosę, bo teraz są większe jaja w związku z innym wątkiem :-)))

    OdpowiedzUsuń
  71. Ja tylko chciałam nieśmiało nadmienić, że żal starej nazwy...

    OdpowiedzUsuń
  72. Ty się, bracie, nie wychylaj, bo cię naczelny "tradsa" ekskomunikuje i po co ci to? :-)))))

    OdpowiedzUsuń
  73. kim jest ten ks. Slawek?

    OdpowiedzUsuń
  74. Zdziecinniałym fanatykiem?

    A ja dalej proponuję rekolekcje a potem odwiedziny na oddziale zamkniętym.

    W sumie, z tym stosem, to nie jest zły pomysł.
    Szkoda tylko, że nie pali się na stosie za głupotę, bo jużbyś człeku tam spłonął.

    OdpowiedzUsuń
  75. Cyber-kapłanem miażdżącym tradycjotów. I słusznie!

    OdpowiedzUsuń
  76. Miażdżyć, to można bazylię na pesto, tudzież przyprawy w moździerzu

    OdpowiedzUsuń
  77. Zaniepokojony obrotem sytuacji3 sierpnia 2011 23:41

    Ludzie! Rodacy! W wierze bracia! Pijawkę nakarmiliście swą krwią, a teraz ona chełpi się w swej pysze niepojętej! Trzeba od razu było odciąć ten zgangregowany członek, lecz wy daliście mu urosnąć! Nawróćcie się! Walczcie! Nie dajcie się heretykowi plugawemu pomiatać!

    OdpowiedzUsuń
  78. Tak, tak Jarku, ale tradycjotów też można, co właśnie nasz cyber-kapłan czyni.

    Haha, taki kaznodzieja, a nie wie, że się "zgangrenowany", a nie "zgangregowany" pisze! Wstyd! Widać, jaki analfabetyzm kwitnie wśród tradycjotów!

    OdpowiedzUsuń
  79. W tym bałaganie nie wiem już które to oficjalne wypowiedzi tego wariata starokatolika a które jego alter ego.
    Z całą pewnością można stwierdzić jedno, jeżeli to nie prowokator to z całą pewnością człowiek chory.

    OdpowiedzUsuń
  80. Tak, potwierdzam to, to człowiek chory, bo z postów widać, że ma dużą ma wiedzę, a wy jesteście gromadą zdrowych ignorantów.
    Oby więcej takich wirtualnych kapłanów!

    OdpowiedzUsuń
  81. dużą wiedzę? ciekaw jestem w jakim zakresie...

    OdpowiedzUsuń
  82. @Kokos:
    __________________________
    "A kłóćcie się panowie papiści, widać, gdzie prowadzi zgubna koncepcja prymatu. Wasz "Kościół" jest skończony. Sola scriptura! Sola fide!"
    ____________________________

    Co ciekawe, Kościół Powszechny jakoś obywał się bez tych waszych herezji jakieś półtorej tysiąclecia ! A przykładów jednomyślności w waszych "świeckich stowarzyszeniach gromadzących ludzi przekonanych o samo-zbawieniu" próżno było szukać już na samym początku tej wątpliwej działalności, gdy wasi "Ojcowie Założyciele" Luter, Kalwin i Zwingli nawzajem sobie skakali do gardeł kiedy przychodziło do podziału łupów czy nadawania sobie miana "Pierwszego Wśród Herezjarchów".
    Od tego czasu powstało już tyle różnych nurtów protestantyzmu, że aż jest wielką stratą czasu samo ich rachowanie i wymienianie ich przymiotów.
    Przynajmniej można sobie te różne denominacje wybierać i przymierzać - jak ubrania w sklepie, do wyboru do koloru, dla każdego coś miłego - wspominam o tym, bo ("O zgrozo !") niektórym jawi się ta śmieszna właściwość protestantyzmu jako przeogromna zaleta.

    Andriusza

    OdpowiedzUsuń
  83. @Anonimowy
    "Tak, potwierdzam to, to człowiek chory, bo z postów widać, że ma dużą ma wiedzę, a wy jesteście gromadą zdrowych ignorantów.
    Oby więcej takich wirtualnych kapłanów!"
    ______________________________________
    I ten papierek uprawniający do stawiania diagnoz lekarskich na odległość sam pan sobie wydrukował i jedno-złotówką jeszcze podbił, w dolnym prawym rogu, co by temu dokumentowi wiarygodności nie umniejszać :)

    Andriusza

    OdpowiedzUsuń
  84. To naprawdę ksiądz czy jakiś prowokator? Naprawdę nie chce mi się wierzyć osoba wypisujące takie brednie była księdzem.

    OdpowiedzUsuń
  85. Robi się ciekawie. Ten 'artykulik' bije rekordy 'czytności' :P :D

    OdpowiedzUsuń
  86. Pojawiły się dziś 2 wpisy dotyczące życia prywatnego jednego z domniemanych czytelników tego bloga. Ponieważ nic mi do tego, a zapewne nie ma tu innych osób powiązanych z ww. skasowałem te wpisy i proszę o ich nieponawianie. Dla nas są bezużyteczne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  87. A może z tym ks. Sławkiem to jest tak, że ktoś się pod niego podszywa i takie brednie wypisuje. To jest internet różne bzdury mogą być

    OdpowiedzUsuń