środa, 22 lipca 2015

"Księża patrioci" na dziesięciolecie "Polski Ludowej"

Wszyscy w miarę świadomi polscy katolicy starszej daty wiedzą, że na początku tzw. prlu funkcjonowały struktury "księży patriotów", czyli kolaborantów, współpracowników polskojęzycznych okupantów spod znaku sierpa i młota. Wyobrażamy sobie, że "patrioci" donosili na "niepatriotów", którzy mieli szpiegować na rzecz faszysty Piusa XII, reakcyjnego rządu londyńskiego, band leśnych i Stanów Zjednoczonych. Tak było lub nie było, bowiem przypadek każdego człowieka jest indywidualny. Z całą pewnością "księża patrioci" prowadzili prace duszpasterskie legitymizujące komunistyczny rząd warszawski. Ich liczba wynosiła ok. 10 % duchowieństwa, mieli więc znaczącą siłę oddziaływania. Współdziałali z tubami propagandowymi czerwonych, należącymi do Stowarzyszenia PAX. Alternatywą dla ich propagandy nie były pisma kościelne, gdyż podlegały one cenzurze państwowej i nie mogły prowadzić polemik merytorycznych z tezami "patriotów". Ludzie wiedzieli jak jest i aż do 1989 r. byli znacznie bardziej odporni na manipulacje informacją w massmediach.



Jak wyglądały teksty "księży patriotów" ? Było to pokazywanie pozytywnych stron "Polski Ludowej", jej osiągnięć. Kształtowanie lojalnych obywateli, którzy mogli pozostawać katolikami. Katolikami pomijającymi takie zagadnienia jak np. procesy biskupa Czesława Kaczmarka czy księży kurii krakowskiej , terror stalinowsko - bierutowski i całą rzeczywistość niezgodną z katolicką nauką społeczną. "Księża patrioci" chwalili jakieś cząstkowe osiągnięcia "Polski Ludowej", ale robili to raczej dyskretnie. Ich dzisiejszy wariant, znany nam z "Gazety Wyborczej" czy "Tygodnika Powszechnego" posuwa się dziś znacznie dalej w zachwytach nad nowoczesnością, europejskością i postępem.



Zeskanowałem Państwu książeczkę pt. "Kazania na dziesięciolecie Polski Ludowej", wydaną AD 1954 przez PAX w ... Stalinogrodzie i zachęcam do zapoznania się z prekursorami drogi jedynego i niepowtarzalnego Kazimierza Sowy (i przyjaciół jego: Adama Bonieckiego, Pawła Gużyńskiego czy Wojciecha Lemańskiego). Ku przestrodze !

7 komentarzy:

  1. Przejrzałem. Wcześniej z twórczością "księży patriotów" nie miałem do czynienia. I jestem zdziwiony. Dużo o Ewangelii, o Bogu, prawie nic o "uniwersalnych wartościach", "pierwiastkach uświęcenia" czy "ciemogrodzie". Stwarza to przynajmniej pozory.

    Jakoś nie wyobrażam sobie żeby coś takiego napisał Pan Sowa (niby gdzieś czytałem że jest księdzem katolickim ale nie do końca w to wierzę - przecież czasem nosiłby sutannę czy choćby koloratkę) czy choćby x. Boniecki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo trafne uwagi. Kazania "księży patriotów" z pewnością nie oburzają same w sobie. Dopiero ich kontekst historyczny sprawia, że budzą głęboki niesmak.

      Krusejder

      Usuń
    2. A co powiecie na temat gry o Żołnierzach Wyklętych? https://www.facebook.com/PrawoWilkaOblawa

      Usuń
    3. Cenna inicjatywa, warta promowania !!

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze co wpadło mi w oczy to "troska o człowieka" (jako takiego ale nie konkretnego). Nie darmo Święty Pius X nazwał modernizm rynsztokiem starych herezji.
    J.

    OdpowiedzUsuń
  4. Strasznie ucieka fokus na tych zdjęciach... Poza tym mógł Pan "wyczyścić" metadane - teraz wszyscy wiedzą, jakim aparatem to było cykane, jakiego dnia i o której godzinie. Anonimowość w sieci to wprawdzie podobno ułuda, ale po cóż ułatwiać bycie zdoxowanem?

    OdpowiedzUsuń